GÓRA KALWARIA/KONSTANCIN-JEZIORNA Wolontariusze z Góry Kalwarii zebrali w niedzielę 75 142,73 zł. To kwota o przeszło 30 tys. zł wyższa niż przed rokiem! Sztab z Konstancina również poprawił swój ubiegłoroczny wynik, o 3,5 tys. zł. W uzdrowisku do puszek trafiło 59 247,46 zł
Atrakcje związane z kalwaryjskim finałem trwały w tym roku od samego rana. Zaczęły je morsy, ale dużo większą publiczność przyciągnął koncert Tomasza Karolaka z zespołem Pączki w Tłuszczu, a następnie czterech raperów z Góry Kalwarii. Pomiędzy występami można było wylicytować m.in. vouczery na romantyczną kolację czy zabiegi kosmetyczne, rejs skuterem wodnym po Wiśle czy… godzinę z burmistrzem Arkadiuszem Strzyżewskim. Zaangażowanie wyjątkowo wielu osób i organizacji, a także ratusza i Ośrodka Kultury musiało dać historyczny wynik zbiórki. Czy tegoroczny rekord będzie trudno pobić w kolejnych latach?
Jak zwykle dwoił się i troił także sztab z Konstancina-Jeziory mający swoją siedzibę w gościnnym Konstancińskim Domu Kultury. Tu również przez kilka godzin trwały koncerty i licytacje, min. WOŚP-owego chleba, a na koniec wystąpił teatr ognia. W mieście uzdrowiskowym można było przekazać darowiznę płacąc niektórym wolontariuszom kartą.
Dodajmy, że w czasie niedzielnego 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbierano na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. Są to placówki z oddziałami II oraz III stopnia referencyjności, czyli takie, które mogą dokonać specjalistycznej diagnozy oraz udzielić pomocy medycznej najciężej chorym dzieciom. W Polsce funkcjonuje dziś blisko 50 takich szpitali. Swoim zasięgiem obejmują one teren całego kraju.