PIASECZNO Przedwczoraj w rowie przy ul. Asfaltowej znaleziono zwłoki 39-letniego mężczyzny. Dziś rano z okna pensjonatu u Jerzego wypadł 28-latek, ponosząc śmierć na miejscu. Obydwa zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratury
We wtorek około godz. 20 w rowie biegnącym wzdłuż ulicy Asfaltowej w Żabieńcu znaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejsce została wezwana policja, karetka pogotowia i prokurator. Szybko udało się ustalić tożsamość denata. Zmarły miał 39 lat. Decyzją prokuratora ciało zostało skierowane na sekcję zwłok, co pozwoli określić przyczyny śmierci. Z naszych informacji wynika, że mężczyzna leżał w rejonie rowu od rana, ale na pytania przechodniów czy potrzebuje pomocy, odpowiadał, że nic mu nie jest.
Do drugiego zgonu doszło przed południem w pensjonacie u Jerzego. 28-latek wynajmował tam pokój i wszystko wskazuje na to, że podjął próbę samobójczą, wyskakując przez okno z drugiego piętra (jednak ostateczne potwierdzenie dotyczące przyczyny śmierci da dopiero sekcja zwłok). Mężczyzna został już zidentyfikowany, pochodził z terenu województwa mazowieckiego.
TW