GÓRA KALWARIA Do tragedii doszło na ul. Towarowej. Pracownik ochrony prawdopobnie zaczadział. Jego ciało znalazł jeden z kierowców
Służby ratunkowe zostały wezwane po godzinie 7 rano.
– Jeden z kierowców, który chciał wjechać na teren firmy zaniepokoił się tym, że nikt nie otwiera bramy – mówi nadkom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Przeszedł przez ogrodzenie i zajrzał do budki, w której przebywał pracownik ochrony. Tam znalazł ciało 55-letniego mężczyzny.
– Na miejsce wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej – informuje mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Akcji gaśniczej nie prowadziliśmy, gdy strażacy przyjechali na ul. Towarową mężczyzna już nie żył.
Przypuszczalną przyczynę śmierci pracownika ochrony była awaria instalacji grzewczej, która spowodowała silne zadymienie niewielkiego pomieszczenia. Ostatecznie przyczynę tragedii wykaże sekcja zwłok. Na ul. Towarowej w tej chwili jest jeszcze karetka pogotowia i jeden zastęp straży pożarnej, który zabezpiecza miejsce do czasu przybycia prokuratora.
Adam Braciszewski
… awaria instalacji grzewczej,… – co to za instalacja?
W końcu może po takich tragediach bedą zmiany dwuosobowe na służbie !!!!!
Wszyscy wiemy jak wygląda praca „stróża” ,a prawdy nie dowiemy się .