KONSTANCIN-JEZIORNA Temat obwodnicy Konstancina-Jeziorny, która ma przebiegać w kierunku Góry Kalwarii, powraca już od kilku lat. Niestety cały czas, z kilku powodów, nie można dokończyć projektowania tej drogi. Radni zawnioskowali dziś do burmistrza o kontynuowanie rozmów z zarządem województwa w sprawie jak najszybszego zrealizowania tej jakże ważnej inwestycji
Ostatni raz pisaliśmy o obwodnicy drogi 724 w lipcu ubiegłego roku i od tamtej pory… niewiele się zmieniło. Dziś, podczas sesji rady miejskiej, o statusie oczekiwanej przez mieszkańców inwestycji mówił burmistrz Kazimierz Jańczuk. Okazało się, że są dwie główne przeszkody, blokujące budowę drogi. Pierwsza to stanowisko Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który nie zgadza się na przestawienie kapliczki w Moczydłowie oraz przeniesienie szczątków ludzkich, znajdujących się w Wólce Załęckiej. Burmistrzowie Kazimierz Jańczuk i Dariusz Zieliński próbowali wymóc na wojewodzie, aby skłonił konserwatora do wskazania innego przebiegu obwodnicy.
– Projektanci zaproponowali, aby kapliczka stanęła na środku ronda, ale konserwator się na to nie zgodził – wyjaśniał burmistrz Jańczuk. – Poprosiliśmy więc o zasugerowanie innego rozwiązania, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Kolejny problem to protesty mieszkańców Cieciszewa i Parceli. Sąd nakazał Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska rozpatrzenie ich postulatów. Termin wydania postanowienia był już kilkukrotnie przekładany i stanowisko GDOŚ jest do tej pory nieznane.
– Czujemy się bezsilni wobec władz wojewódzkich – podsumował Kazimierz Jańczuk.
– Dlatego wystąpiliśmy do Ludwika Rakowskiego, przewodniczącego sejmiku województwa mazowieckiego z prośbą, aby to właśnie sejmik zajął się układem komunikacyjnym na terenie naszej gminy. Zaproponowałem też publiczną debatę na ten temat w ratuszu. Mam nadzieję, że sejmik przychyli się do naszego wniosku i zapadną wreszcie decyzje, umożliwiające wybudowanie obwodnicy drogi 724.
Do wystąpienia burmistrza odniósł się radny Bogusław Komosa, który zawnioskował o kontynuowanie rozmów z zarządem województwa oraz innymi władzami na temat wykonania projektu i wybudowania obwodnicy uzdrowiska. Radni poparli zgłoszony przez Bogusława Komosę wniosek.
TW
*Wólce Załęskiej
Nowa DW724 powinna dochodzić do DK50. Wtedy będzie od razu obwodnicą Góry Kalwarii. Teraz ogrom samochodów jadących z południa czy wschodu jeździ przez Góry by dojechać do DW724 jadąc na Warszawę.
Z Góry do Warszawy biegnie DK79, i to tę trzeba zmodernizować, a nie budować kolejne „obwodnice” rujnując istniejący, dobrze funkcjonujący układ przestrzenny.
„dobrze funkcjonujący układ przestrzenny”
ze śmiechu aż zajadów dostałam…
Dk79 miała być modernizowana poszerzona, ale przyszło PO i temat wyrzuciło. Tak jest do dziś.