PIASECZNO Nawet 5000 zł kary będzie mógł zapłacić właściciel psa, który nie jest „ubrany” w kaganiec i prowadzony na smyczy lub samowolnie opuści posesję. Być może wpłynie to na zachowanie niektórych właścicieli czworonogów, beztrosko wypuszczających swych pupili w parkach i innych miejscach użyteczności publicznej

O problemie biegających bez smyczy i kagańca psów pisaliśmy już wielokrotnie. Hasające czworonogi, które często obszczekują spacerujących, można spotkać w parku miejskim przy Chyliczkowskiej, ale także na wielu innych mniejszych skwerach oraz terenach leśnych. Niedawno pisaliśmy też o psie, atakującym ludzi w rejonie ulicy Kniaziewicza. Niestety, do tej pory właścicielom puszczanych samopas zwierząt groziły niewielkie kary. Teraz ma się to zmienić. W połowie listopada w życie weszła nowelizacja kodeksu wykroczeń. W myśl nowego prawa, za niezachowanie nakazanych środków ostrożności właścicielowi psa będzie groziła grzywna do 1000 zł (do tej pory za prowadzenie psa bez smyczy i kagańca można było zapłacić do 250 zł), ale także ograniczenie wolności. Jeśli zwierzę stworzy niebezpieczeństwo dla człowieka (zagrozi jego życiu lub zdrowiu), wówczas jego właściciel będzie musiał zapłacić nawet do 5000 zł kary i – dodatkowo – może trafić za kratki!
Nowelizacja jest spowodowana zwiększającą się w całym kraju liczbą ataków psów na ludzi, co w dużej mierze wynika z braku wyobraźni ich właścicieli.

TW