LESZNOWOLA Mowa o publikacji zatytułowanej „Odwołają „wieczną” wójtkę Lesznowoli? Chodzi o finansową żonglerkę, by zasypać dziurę budżetową” autorstwa Marty Woźniak, który ukazał się kilka dni temu na łamach warszawskiego wydania dziennika. W oświadczeniu opublikowanym na stronie gminy publikacja została określona mianem „obraźliwej”
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wielu osobom związanym z lesznowolskim samorządem nie przypadło do gustu także słowo „wójtka”. Tymczasem forma ta, choć może wydawać się nienaturalna czy nawet śmieszna, wpisuje się w tendencję wprowadzania do języka polskiego tzw. symetrii płci, za czym opowiada się wielu szanowanych językoznawców. Ale to nie wszystko. W publikacji Gazety Wyborczej zostało poruszonych także kilka innych kwestii, które oburzyły do żywego zarząd gminy. Jest w nim mowa o inicjatywie posłanki partii Razem Magdaleny Biejat, która zwróciła się do wojewody mazowieckiego z prośbą o podjęcie działań, skutkujących usunięciem wójt Lesznowoli ze stanowiska. W artykule przywoływana jest też dziwna transakcja między gminą, a gminną spółką LPK, która pozwoliła zbilansować ubiegłoroczny budżet (pisaliśmy o tym w artykule „LPK uratuje budżet gminy. Czy wzrosną stawki za wodę i ścieki?). Tymczasem Regionalna Izba Obrachunkowa debatowała na temat tej dziwnej konstrukcji na początku tego roku uznając, że uchwała w sprawie zmiany budżetu na 2022 rok została podjęta z naruszeniem prawa. Nie rodzi to jednak żadnych konsekwencji, bo mowa o budżecie za poprzedni rok, który jest już zamknięty.
W artykule jest też mowa o powołaniu innej spółki, Nowoczesna Lesznowola, która de facto nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań i sprawie karnej, w której wójt Lesznowoli została nieprawomocnie skazana na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto w publikacji pojawiają się takie sformułowania jak: „permanentny kryzys finansowy w Lesznowoli”, uchwała budżetowa […] do kosza” czy „wyrok dla wójtki”. Ogólna wymowa publikacji nie spodobała się władzom Lesznowoli. Do tego stopnia, że opublikowały one oświadczenie (nie ma w nim jednak mowy, że dotyczy publikacji w Gazecie Wyborczej), pod którym podpisał się wicewójt Mirosław Wilusz. Czytamy w nim: „W związku z obraźliwymi publikacjami prasowymi oraz nadal pojawiającymi się nieprawdziwymi wpisami w mediach społecznościowych informujemy, iż uchwały Rady Gminy Lesznowola dotyczące zarówno budżetu za rok 2022 jak i na rok 2023 oraz Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2023 -2034 są WAŻNE i OBOWIĄZUJĄCE. Zostały pozytywnie zaopiniowane przez organ nadzoru – Regionalną Izbę Obrachunkową w Warszawie. Zatem pojawiające się stwierdzenia, jakoby budżet Gminy Lesznowola był „niezgodny z prawem” czy „nadaje się do kosza”, są nieprawdziwe i wprowadzają opinię publiczną, zwłaszcza Państwa Mieszkańców, w błąd. […] Przypominamy również, iż ferowanie wyroków w sprawie Wójta Gminy Lesznowola do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia Sądu, jest sprzeczne z obowiązującą w polskim systemie prawnym zasadą domniemania niewinności i ma charakter zniesławiający. ”
TW
Formy zdrobniałe typu „Wójtka” mogą być uznane za obraźliwe. „Redaktorek” powinien to zrozumieć. Jaka jest formalna nazwa organu wykonawczego gminy? Nie róbmy sobie jaj. Można się z Panią Wójt zgadzać lub nie, ale jakaś kultura wypowiedzi, zwłaszcza publicznej, obowiązuje.
Uderz w stół, a nożyce (tępe) się odezwą…
Jak długo jeszcze ta żałosna wójtka będzie demolować budżet gminy ?
Jeśli w dniu 29 marca nie zapadnie wyrok ją skazujący, to zapewne do wiosny 2024 … 🙁