PIASECZNO W powiecie piaseczyńskim i nie tylko problem wszawicy powraca najczęściej w okresie jesienno-zimowym
– Wszawica nie jest uznawana za chorobę, tylko zaniedbanie higieniczne – wyjaśnia Irena Caban, kierownik sekcji higieny dzieci i młodzieży z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Piasecznie. Jednak, mimo że Sanepid wszawicą teoretycznie się nie zajmuje, niekiedy ma z nią do czynienia.
– Zdarza się, że proszą nas o pomoc dyrektorzy szkół, w których szaleje wszawica – mówi Irena Caban. – Wówczas, stosując różnego rodzaju kampanie informacyjne, przypominamy rodzicom o obowiązku przeglądania głów swoim dzieciom. Oczywiście z powodzeniem mogą robić to także pielęgniarki szkolne, jeśli rodzice wyrażą na takie działania zgodę. Jeśli w szkole znajdują się dzieci z długotrwałą wszawicą, zawsze można wystąpić też do opieki społecznej, zgłaszając zaniedbanie higieniczne.
Jak rozprzestrzenia się wszawica?
Okazuje się, że w szkołach wszy często rozprzestrzeniają się, wędrując nie tylko po głowach, skórze i włosach dzieci, ale też po ubraniach, w tym szalikach i czapkach. Dlatego nie należy rzucać ubrań na kupę. Najlepiej wieszać je oddzielnie, a czapkę umieszczać dodatkowo w czystym worku. Dziewczynki, które mają długie włosy, powinny starać się wiązać je w warkocz.
– Za szerzenie się wszawicy zawsze odpowiedzialni są rodzice – uważa Dorota Kłos, zajmująca się w starostwie powiatowym ochroną zdrowia. – Niestety, nie dość że sami nie przeglądają głowy dziecka, to często zabraniają tego innym. Efekt jest taki, że wszawica szerzy się po całej szkole. To naprawdę jest bardzo trudny temat…
Jednym z objawów wszawicy jest nadmierne drapanie się dziecka po głowie. Taka sytuacja powinna być już alarmująca dla opiekuna. Rodzić powinien odgarnąć włosy dziecku, sprawdzić zwłaszcza w okolicach uszu, czy skóra na skutek ugryzień wszy nie jest zaczerwieniona oraz czy na włosach nie ma tzw. gnid, czyli przezroczystych, składanych przez wszy jajeczek (jedna wesz może składać do 10 jaj dziennie). Dorosłe wszy mają od 2 do 3,5 mm długości i na początkowym etapie wszawicy trudno je zauważyć. Jedną z metod sprawdzania głowy dziecka na obecność wszawicy jest też wyczesanie mu mokrych włosów gęstym grzebieniem.
Jak pozbyć się wszy?
– Jeśli wykryjemy u dziecka wszawicę, najlepiej zwalczyć ją samemu, stosując jeden z dostępnych bez recepty leków lub środków higienicznych. Apteki są w nie dobrze zaopatrzone, a w wyborze odpowiedniego pomoże nam magister farmacji – radzi Agnieszka Jankowska-Zduńczyk, z-ca dyrektora ds. medycznych w publicznej przychodni przy ul. Fabrycznej w Piasecznie. – Wszawica to nie choroba, dlatego nie ma potrzeby, aby udawać się z nią do lekarza pediatry. Na pewno jednak trzeba ją zwalczać, ponieważ wszy to pasożyty, które mogą przenosić różnego rodzaju choroby. Nieleczona wszawica może też doprowadzić do powiększenia węzłów chłonnych w okolicy głowy.
Do zwalczania wszawicy najczęściej używa się różnego rodzaju szamponów. Dany specyfik najlepiej jest zastosować dwukrotnie. Później, aby pozbyć się gnid, dobrze jest przez jakiś czas wyczesywać włosy dziecka gęstym grzebieniem. W sprzedaży się już także specjalne aerozole, którymi pryska się włosy chroniąc je przed wszawicą. Zawszone ubrania i pościel dobrze jest odłożyć na kilka dni (na przykład umieścić w plastikowej torbie), a następnie wyprać. Wszy poza skórą swojego żywiciela nie są w stanie przeżyć dłużej niż dwa dni.
Tomasz Wojciuk