PIASECZNO W styczniu w hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piasecznie rywalizowali ze sobą piłkarze z rocznika 2011. Choć nie była tego dnia prowadzona żadna klasyfikacja końcowa, to młodzi piłkarze pokazali, że mają ogromne serce do gry
Pełne zaangażowanie, zero boiskowego aktorstwa, ekspresyjna radość zwycięzców i niekiedy łzy pokonanych – tego wszystkiego nie zabrakło w trakcie piaseczyńskiego turnieju, w którym wzięło łącznie udział 10 zespołów. Miejscowi wystawili tego dnia dwie młode ekipy. Pierwsza drużyna MKS Piaseczno rozpoczęła zawody od porażki 0:1 z Galacticos Ostrowiec Świętokrzyski, remisu 2:2 z Unią Skierniewice i przegranej 1:3 z drugim zespołem Delty Warszawa. Na pierwsze zwycięstwo trzeba było poczekać do pojedynku z Soccer Kids Łowicz (4:1). W drugiej fazie turnieju piasecznianie trafili z kolei na innych reprezentantów powiatu – FC Lesznowola. Rywale zza miedzy okazali się być wyraźnie lepiej dysponowani od gospodarzy, wygrywając aż 6:1.
Druga drużyna MKS Piaseczno rozkręcała się natomiast powoli, czego najlepiej dowodzą porażki w trzech pierwszych spotkaniach – ze Zniczem Pruszków (0:1) i zdecydowanie najlepszą ekipą zawodów – Deltą Warszawa (0:7). Pierwsze symptomy poprawy gry i formy strzeleckiej zaobserwować było można w pojedynku z Lesznowolą, który – po bardzo wyrównanej grze – zakończył się ostatecznie minimalną porażką (2:3). Na koniec imprezy wreszcie przyszły w końcu zwycięstwa – z Mazurem Karczew (3:1) i z Unią Skierniewice (6:0).
Należy jednak podkreślić, że w turnieju nie było zwycięzców i pokonanych – przynajmniej w sensie formalnym. Każdy z zespołów otrzymał bowiem na zakończenie taki sam puchar i takie same medale.
– Wszyscy młodzi piłkarze są wygranymi – za swoje zaangażowanie na boisku – podkreśla Piotr Borowski, trener w MKS Piaseczno i jednocześnie organizator zawodów. – Celem turnieju jest przede wszystkim zabawa i nauka poprzez grę, a na wyniki i klasyfikacje jeszcze przyjdzie czas. Dzieci podchodzą do takich imprez bardzo różnie. Jedni się stresują przed pierwszym meczem, inni nerwowo reagują na niepowodzenia. Dziękuję za przybycie wszystkim drużynom, a zwłaszcza tym które musiały przejechać dużo kilometrów żeby do nas dotrzeć.
Choć nie było klasyfikacji końcowej, to mimo wszystko nie zabrakło indywidualnych wyróżnień. Trenerzy mieli prawo zgłosić po jednym zawodniku z każdej drużyny do najlepszej ekipy turnieju. Ostatecznie znaleźli się w niej: Jakub Górski (MKS Piaseczno) i Szymon Pająk (MKS II Piaseczno), Ksawier Kruk (Soccer Kids Łowicz), Ksawery Musiołka (Mazur Karczew), Franek Petrykowski (Unia Skierniewice), Antek Mielewski (Delta II Warszawa), Tymek Rosa (FC Lesznowola), Oskar Owsianka (Znicz Pruszków), Antek Kotowski (Delta Warszawa) i Adam Gruszka (Galacticos Ostrowiec Świętokrzyski).
Grzegorz Tylec/fot. MKS Piaseczno
Fajne szkraby 😀