PIASECZNA Do wypadku z udziałem motocyklisty i audi doszło na ulicy Dworcowej przy stacji LPG
Na miejscu były cztery zastępy pożarnej, w tej chwili zostały dwa. Przyjechała też karetka pogotowia, motocyklista jest pod opieką ratowników medycznych.
– Był przytomny – mówi jeden z świadków wypadku.
Ulica Dworcowa jest zablokowana, ruch odbywa się wahadłowo przez stację LPG, ale tylko dla samochodów osobowych. Większe pojazdy muszą czekać aż strażacy udrożnią przejazd.
godz. 10.18 Na miejscu jest policja, droga została zamknięta. Może to potrwać ok 2 godzin.
„Na miejscu były cztery zastępy pożarnej, w tej chwili zostały dwa dwie.”
Brawo autor!
I znowu kierowca auta w lusterko zapomniał zerknąć slepota
Może i zapomniał ale patrząc na zdjęcia to mógł nie zauważyć motoru widmo. Gdyby ten jechał z normalną prędkością to nie wbił by się tak motorem w auto które wyjeżdżało ze stacji LPG więc prędkości nie miało praktycznie żadnej.
Wystarczy żeby jechał dozwolone 50 km/H i tak będzie to wyglądało. Nie wierzysz? Pooglądaj crash testy.
Kierowca wymusił pierwszeństwo. Masakra. Nie widzą motocyklistów
Spójrz na zdjęcia. Wina kierowcy auta jest ewidentna ale jak zobaczyć motocykl który pędzi z prędkością światła???
Prędkość światła to tylko na twojej 125 można rozwinąć!
Sam jeżdżę moto ale zamiast manetki używam jeszcze głowy do myślenia.
Varadero125, skąd masz informacje nt. prędkości z jaką jechał motocykl???
Nie mam żadnych sprawdzonych, widzę po zdjęciach że prędkość nie mogła być mała. Z racji wykonywanego zawodu mniej więcej jestem w stanie to ocenić.
Chyba powinieneś zmienić zawód…
niech ci motocykliści się naucza wkoncu, ze nie ważne czyja będzie wina, w starciu z dwiema tonami blachy macie marne szanse wiec myśleć kurka wódka