KONSTANCIN-JEZIORNA Tym razem Flis Festiwal odbywa się w nieco innej formule. Organizatorzy wydarzenia zachęcają do przejażdżek rowerowych oraz spacerów po nadwiślańskim Urzeczu i robienia zdjęć, które można przesyłać na konkurs „Moje Urzecze”

Od kilku lat miłośnicy Urzecza i Wisły spotykali się w Gassach na Flis Festiwalu połączonym z Jarmarkiem Kultury Urzecza. Ten rok, ze względu na pandemię koronawirusa, jest jednak wyjątkowy. Mimo to organizatorzy festiwalu, którymi są Stowarzyszenie Binduga i Konstanciński Dom Kultury przygotowali dla gości festiwalu kilka interesujących propozycji. Jedną z nich jest konkurs fotograficzny „Moje Urzecze”. Można sfotografować swoje ulubione miejsca nad Wisłą lub zrobić sobie na ich tle selfie, a następnie opublikować zdjęcia w komentarzach pod postem o konkursie na profilu facebookowym Konstancińskiego Domu Kultury (https://www.facebook.com/konstancinskidomkultury/videos/259333008554359/). Zdjęcia, które dostaną najwięcej lajków zostaną zaprezentowane na wystawie podczas przyszłorocznego Jarmarku Kultury Urzecza. Ich autorzy otrzymają także wyjątkowy upominek w postaci najnowszego wydania „Rocznika Nadwiślańskiego Urzecza”.
Ale to nie wszystko. Do niedzieli 10 maja na profilu KDK będą publikowane różne flisackie ciekawostki. Nie zabraknie muzyki i odrobiny wyjątkowej historii regionu.
– Ponadto przypomnimy sobie poprzednie edycje Jarmarku Kultury Urzecza, poznamy tradycyjne urzyckie potrawy, a także sprawdzimy co w tych trudnych czasach słychać u flisaków – mówi Grzegorz Traczyk z KDK. – Obędą się również warsztaty plastyczne dla dzieci, których motywem przewodnim będzie Urzecze.

TW