PIASECZNO Właśnie wprowadzono nową czasową organizację ruchu na ul. Puławskiej (od ul. Syrenki do ul. Energetycznej).
Ruch z nitki prowadzącej w stronę Warszawy został poprowadzony jezdnią, który dotychczas służyła jadącym w kierunku Piaseczna. Kierowcy mają teraz do dyspozycji po jednym pasie ruchu, przy ograniczeniu prędkości do 40 km/h w rejonie przewiązek i do 50 km/h na jezdni głównej.
W ramach przebudowy odcinka Puławskiej na długości ok. 350 m droga zostanie poszerzona do 3 pasów ruchu na każdej jezdni. Ponadto wybudowane zostaną chodniki i ścieżki rowerowe. Przebudowana zostanie istniejąca droga serwisowa, elektroenergetyka, oświetlenie oraz system odwodnienia. Prace mają potrwać do 9 miesięcy, przy czym do czasu realizacji nie wlicza się przerw zimowych od 16 grudnia do 15 marca.
Wy sobie zdajecie sprawe co sie tam będzie działo w godzinach szczytu – czy nie ? 9 miesięcy kilkaset metrów prostej drogi. Tylko w Polsce. Brawo. Dziękujemy
oho to ciekawa zima na tym odcinku będzie, Bogu dziękować, że nie muszę tą drogą jeździć do pracy..
co za bzdet jak od Decathlona można zrobić objazd i poszerzyć wyjazd z Warszawy a potem wjazd do Warszawy. 300 m to rekord w świecie w pół roku. Brawo my
do księgi rekordów.
350 metrów – 9 miesięcy, naprawdę piorunujące tempo prac. Dodam, że trzeba tu tylko „dołożyć” po jednym pasie. Dla porównania na wykonanie od podstaw prawie 15km odcinka S7 wykonawca ma 30 miesięcy. Gdyby działał z taką samą zawrotną prędkością jak wykonawca tego odcinka Puławskiej to zajęło by mu to ponad 32 lata! Brawo! Bareja wiecznie żywy.
Specjalistą nie jestem, ale z doświadczenia wiem, że wiele rzeczy łatwiej zrobić od nowa niż poprawić. W zabudowie miejsckiej zazwyczaj trzeba przebudować całą infrastrukturę, która znajduje się pod ziemią. A na pewno powinno, żeby się nie okazało że pół roku po oddaniu drogi trzeba ją rozkopać bo np. pękła stara rura.
To wszystko nie zmienia faktu, że 9 miesięcy na tak kluczowej drodze to wieczność i ogromne korki. Na szczęście dla mnie nie muszę tamtędy często jeździć.
No jak zweżą i zostawią na cały okres kiedy prac prowadzić nie będą to bomba…. większej głupoty zrobić się nie da.
Tu może ścieżķę zrobią ale już na wysokości Auchan to tylko z jednej strony i przez drogę i parking koło toyoty gdzie jest dość niebezpiecznie…
Swoją drogą rowerem do centrum to jakieś 1.5h zgodnie z przepisami stojąc na czerwonym jadąc ścieżkami.
Nie rozumiem jednego, lato przeszło w bezruchu…remont zaczęto przed zimą. Halo tu ziemia, czy ktoś tam racjonalnie myśli?
Ja niestety muszę.
Rozumiem remonty inwestycje ale litości Żabieniec remont Puławska przebudowa czy ktoś myśli.
Dołóż do tego kolejny remont Geodetów w Józefosławiu i budowę S7, która praktycznie uniemożliwia objazd przez Lesznowolę.
Cała DK79 od Góry Kalwarii do Piaseczna to kompletny objaw kretynizmu. Wymienia się żwirowe pobocze na ………………. żwirowe pobocze!
To po co było zaczynać teraz, skoro mogą nic nie robić od 16.12…? Mogli zacząć na wiosnę…
Jakkolwiek zawsze byłem słaby z obliczeń to wydaję mi się, że:
1 zaczynając prace 15 marca powinno się ją zakończyć 15 grudnia (czyli 9 miesięcy jak w kontrakcie)
Jednakże
2 zaczynając prace 20 października 2021 powinno się ją zakończyć do 20 października 2022 (czyli 12 miesięcy też tak jak w kontrakcie!)
Nie rozumiem tego – po co prace w tak kluczowym miejscu prowadzić 3 miesiące dłużej?!
Czemu budowa nie trwa od marca do grudnia?
@Didi… urzędnicy co jakiś czas muszą udowodnić, że logiczne myśle nie może być kojarzone z ich przykrymi osobami… zresztą, gdyby ci ludzie mieli jakieś konkretne wyksztalcenie i umiejętności, to by nie zostali urzędnikami…
Osoby, które planowały ten projekt to idioci. Na etapie przebudowy wiaduktu, przyczółki powinny były być cofnięte, aby zwiększyć prześwit. Takie rozwiązanie umożliwiłoby wyznaczenie 2×2 pasy ruchu w czasie budowy, a na dalszym etapie dodatkowa przestrzeń zostałby przeznaczona na pełnowymiarową ścieżkę rowerową i chodnik. W obecnym układzie po wybudowaniu 3 pasów ruchu zostanie 50 cm na chodnik i 50 cm na „ścieżkę rowerową”.