GÓRA KALWARIA/POWIAT Komendy Główna i Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej poważnie rozważają budowę siedziby jednostki ratowniczo-gaśniczej (JRG) w Górze Kalwarii, która objęłaby swoim działaniem część powiatów piaseczyńskiego, grójeckiego i otwockiego
Obecnie dojazd strażaków z JRG w Piasecznie do pożarów i wypadków w południowej części powiatu trwa długo ze względu na odległość i zatłoczone szosy. Stąd „prawą ręką” dla zawodowej straży są ochotnicy. Stąd druhowie z Góry Kalwarii od lat w liczbie wyjazdów biją rekordy zarówno w powiecie jak i na Mazowszu. W ubiegłym roku likwidowali skutki 305 zdarzeń!
– To dużo. W niektórych powiatach na Mazowszu straż pożarna odnotowuje po około 500 akcji rocznie – zauważa st. kpt. Łukasz Darmofalski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Jeśli chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców, na pewno dodatkowa JRG poważnie by nas wsparło – dodaje.
W zeszłym roku w powiecie piaseczyńskim strażacy uczestniczyli w 2578 akcjach. Pod tym względem na Mazowszu wyprzedzają ich tylko koledzy z Warszawy, Radomia, Płocka i Wołomina.
To, że dowództwo krajowe i wojewódzkie prowadzi analizy, które miałyby poprawić stan bezpieczeństwa, a Góra Kalwaria jest w nich brana pod uwagę, potwierdza mł. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP.
Ustaliliśmy, że rozpatrywane są dwie możliwości. Budowa JRG, w której stacjonowałoby 7 strażaków, a także dwa samochody gaśnicze, bądź posterunku z 4 strażakami i jednym samochodem. W obu przypadkach nowa jednostka byłaby filią komendy z Piaseczna, a jej obsada podlegałaby komendantowi powiatowemu. Jak słyszymy – to dopiero analizy i wszystko rozbije się o kwestie finansowe – ponieważ straż musiałby w Górze Kalwarii najpierw nabyć działkę, a potem postawić budynek i go wyposażyć.
Takie rozwiązania, jak kilka JRG podlegających pod jedną komendą stosowane są m.in. w Warszawie, gdzie istnieje 17 jednostek i jedna komenda miejska PSP.
Przydadzą się. Szczególnie wtedy jak oddadzą do użytku obwodnicę. A na siedzibę może coś się znajdzie na terenie byłej jednostki.
Tak czy inaczej zabiorą strażakom remizę !