W najbliższym czasie gmina będzie realizować dwie bardzo ważne inwestycje drogowe. W związku z pracami prowadzonymi na trasach przejazdu autobusów, konieczne będzie wprowadzenie okresowych zmian w transporcie publicznym.
W najbliższych dniach rozpocznie się planowana od dawna przebudowa ulicy Puławskiej w centrum Piaseczna. Na przełomie czerwca i lipca z kolei zaczną się prace przy przebudowie kolejnego fragmentu ulicy Dworcowej. W związku z tym, że na obu ulicach wyznaczone są trasy przejazdu kilku linii autobusowych, konieczne jest wprowadzenie okresowych zmian w transporcie publicznym.
– Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości związanych z prowadzeniem prac na głównych drogach w mieście zarówno dla kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej. W związku z tym większość prac będzie prowadzona w wakacje, kiedy zarówno ruch samochodowy, jak i zainteresowanie komunikacją publiczną, jest mniejsze – podkreśla II zastępca burmistrza Robert Widz.
Linia 727 zmieni trasę w centrum
Planowane od 16 czerwca 2021 roku roboty drogowe w ul. Puławskiej spowodują zmianę trasy 727, która wjedzie do Piaseczna bezpośrednio ul. Puławską omijając przystanek „Kusocińskiego 01”. W kierunku Warszawy autobusy 727 z ul. Warszawskiej skręcą w ul. Chyliczkowską i dalej pojadą ulicami Jana Pawła II i Wojska Polskiego do ul. Okulickiego. Szczegóły zmian będą opublikowane w komunikacie ZTM na stronie www.wtp.waw.pl.
709 dojedzie do targowiska
Na przełomie czerwca i lipca 2021 roku, w kolejnym etapie prac czasowo zlikwidowany zostanie przystanek „Szkolna 01″. W tym samym okresie rozpoczną się również roboty w ul. Dworcowej na odcinku od ul. Nadarzyńskiej do al. Lotników. W związku z tym wszystkie autobusy linii 709, zarówno te, które obecnie kończą trasę na przystanku “Szkolna 01”, jak i te dojeżdżające do dworca PKP, zostaną skierowane na tymczasowy przystanek przy ul. Żytniej, w sąsiedztwie targowiska. Z zatoki przy ul. Żytniej linia 709 w kierunku Warszawy pojedzie ulicami Nadarzyńską i Dworcową, a dalej podstawową trasą przez ul. Jana Pawła II i ul. Wojska Polskiego.
W etapie całkowitego zamknięcia ul. Puławskiej autobusy 709 będą kursowały w obu kierunkach ulicą Wojska Polskiego.
– Wiemy jak ważne jest dla mieszkańców połączenie do dworca, ale podczas przebudowy ul. Dworcowej linia 709 nie będzie mogła tam dojeżdżać. Przystanek przy targowisku znajduje się najbliżej jak to możliwe od dworca PKP. W kierunku Warszawy przystanek zlokalizowany jest przy skrzyżowaniu ul. Dworcowej z Nadarzyńską, w odległości 600 m od dworca PKP, można więc w miarę możliwości pokonać ten odcinek również pieszo – wyjaśnia burmistrz Daniel Putkiewicz. – Połączenie dworca z centrum miasta będzie zapewnione dzięki liniom L, które pojadą od dworca PKP. Mam nadzieję, że nowa nawierzchnia drogi, chodnik i ścieżka rowerowa, które powstaną na kolejnym fragmencie ul. Dworcowej, zrekompensują mieszkańcom okresowe uciążliwości.
Po zakończeniu prac na ul. Puławskiej (planowany termin to połowa sierpnia), przystanek “Szkolna 01” będzie funkcjonował jak obecnie, czyli z tego przystanku będzie można udać się linią 709 w kierunku Warszawy, a co drugi kurs 709 dojedzie na ul. Żytnią.
Ze względu na lokalizację tymczasowego przystanku w ul. Żytniej, w bezpośrednim sąsiedztwie targowiska, prosimy kierowców o szczególną uwagę i przestrzeganie oznakowania wprowadzającego czasową organizację ruchu w tym terenie.
Zmiany trasy obejmą też niektóre linie L. Szczegółowe informacje będą pojawiały się na naszej stronie oraz w komunikatach WTP.
źródło: piaseczno.eu
Czy mi się wydaje, czy jest zakaz skręcania autobusów z Warszawskiej w lewo? Chętnie zobaczę jak przegubowe 727 łamie się przy skręcie z lewego pasa w lewo w Chyliczkowską. Bo chyba kierowcy nie będą łamać prawa i próbować skręcać z prawego?
Jest zakaz skręcania w prawo.
W lewo mogą śmiało skręcać.
Zanim ktoś wydał pozwolenie na zmiany zostało wszystko zmierzone.
Tutaj nie ma przypadku.
Bardzo celna uwaga! Pozdrawiam 🙂
Swoją drogą nawet jakby próbowali nielegalnie skręcać z lewego, to też byłby to trudny do wykonania manewr, powodujący w dodatku lokalną klęskę komunikacyjną. Chyliczkowska jest zapchana i ten stan nie zmieni się co najmniej do 26 czerwca (początek wakacji). Jeżdżą nią już w obie strony różne autobusy i busy „elek”. Odcinek pomiędzy Puławską a Warszawską jest króciutki, więc jak spróbuje się tam wepchnąć z boku manewrujący z wielkim trudem autobus linii „727”, to będzie niezły hardkor. Wszystko stanie i stać będzie.
Sorry, miało być oczywiście „nielegalnie skręcać z prawego”.
Geniusze z UG znowu uszczęśliwią nas kompletnym paraliżem miasta. Zamknięta Puławska, zamknięta Dworcowa. Zostaje wiec tylko Wojska Polskiego. Takie ustawienie remontów potwierdza moje przypuszczenia, że komuś sprawie przyjemność utrudnianie ludziom życia
No jasne przecież Pan Widz razem z Panem Putkiewiczem mają z tego przedni ubaw…
Gdyby chociaż te utrudnienia przekładały się na poprawę sytuacji, upłynnienie ruchu w tej zakorkowanej mieścinie…
Kuriozum jest przedłużanie Czajewicza do parkingu przy Kościelnej, jak już to prosto do JP II, albo do Kościuszki, ale gdzie – przecież dali pozwolenie swojemu znajomemu inwestorowi na budynek, który całkowicie nie pasuje do otoczenia…
Kolejny raz potwierdza się, że rok bez utrudnień drogowych/komunikacyjnych rokiem straconym. Jak zwykle brakuje konkretów, czyli informacji ile potrwa remont Dworcowej. Czy będzie to trwało ponad rok jak to miało miejsce przy remoncie skrzyżowania Jana Pawła II z Dworcową (przy mleczarni) i odcinka między Jana Pawła II, a Nadarzyńską? Złote rady odnośnie wycieczek pieszych mieszkańców proszę sobie darować, bo po prostu nie przystoi. Zdaję się, że przez ostatnie lata włodarze uświadomili swoich mieszkańców w tej kwestii. Najpierw remont PKP, potem remont kładki, następnie roczny remont fragmentu Dworcowej i teraz znowu komplikacje…
Remontują drogi, a w zasadzie nic się nie zmienia jeżeli chodzi o komfort kierowców, komfort kierowców autobusów przegubowych ZTM. Wszystko wąskie, ciasne, czyli dosłownie takie samo – kropka w kropkę.
O tunel pod torami też trudno władzom było zabiegać i najprościej było po prostu dopuścić do likwidacji. Był jaki był, być może niewielu o nim nawet słyszało, ale można było wykorzystać ten moment i zrobić w tym miejscu tunel pod torami z prawdziwego znaczenia, bo co to za Centrum Multimedialne odcięte od części rozrastającego się miasta… W tym momencie tunel byłby dogodnym rozwiązaniem dla mieszkańców osiedla Orężna jeżeli chodzi o trasę linii 709, ale również i 710. Ale po co myśleć za dużo, prawda… Tu zawsze robi się wszystko na opak. Zamiast zrobić najpierw Towarową i puścić tam 709, to jak zwykle wprowadza się kolejny raz utrudnienia i trasę się skraca… Czy Pan Burmistrz będzie chciał w jakiś sposób wynagrodzić swoim mieszkańcom te spacerki, bo coś często je funduje… Nie każdy ma pracę w Piasecznie, nie każdy posiada możliwość dojeżdżania do pracy rowerem…
Zarówno po wschodniej jak i zachodniej stronie wzdłuż torów winny być szlaki komunikacyjne ułatwiające szybki dojazd do parkingów zlokalizowanych przy stacji… Wspomniany (niestety) zlikwidowany tunel (nawet wyłącznie pieszo-rowerowy) stanowiłby doskonałe uzupełnienie tej koncepcji
Brawo za przypomnienie tematu tunelu pod torami (chciałem o tym napisać, ale mnie uprzedziłeś :))!
Dla ludzi, którzy będą z osiedla Orężna łazić do przystanku 709, który będzie pewnie koło Biedronki, ten stary tunel byłby teraz jak znalazł.
A tak, to będą chodzić wierzchem, przez tory. Będzie płacz, jak kogoś wcześniej czy później pociąg przejedzie. Ewentualnie policjanci ustawią się przy torach i będą łatwo wyrabiać normy wlepionych obywatelom mandatów.
Kuźwa, megalotniska chcemy budować, a utrzymanie przy życiu starego tunelu pod torami przerosło możliwości PKP i miejscowych władz! Przez kilkadziesiąt lat tunel znakomicie skracał drogę do miasta mieszkańcom osiedla Orężna, a po zmianie ustroju na lepszy najpierw tunel został zalany zwałami błota i wszelkiego syfu (zresztą przy udziale miejscowego radnego, „polytyka” i przedsiębiorcy, który po dużych opadach spuszczał tam wodę ze swojej posesji), a potem uznano, że najłatwiej będzie go zasypać. No i kłopot z głowy. Tylko obywatele mają problem, ale co to kogo obchodzi?
To był wielki błąd, ale przecież PKP to taki trudny i zły partner do ustaleń… Niektórzy byliby jeszcze bardziej łysi, gdyby mieli się tym zamartwiać i o to zabiegać…
Robi się tunele, drąży tarczami TBM, a tu problem stanowi taki tunel. Nawet nie mówi się tu o ruchu drogowym, ale chociaż pieszo-rowerowym, ale dla mądrych głów to stanowczo za dużo…
Łatwiej olać temat, zniszczyć…
Oni są pierwsi wyłączni jeżeli chodzi o uprzykrzanie życia mieszkańcom. Będą zabierać i przejmować prywatne działki za bezcen, wymyślać debilne inwestycje nie przekładające się w sposób realny na komfort mieszkańców… To są po prostu nieudolni amatorzy…
Bardzo trafna diagnoza. Przebudowa Puławskiej to typowe działanie dla pokazu. Być może pierwszy sekretarz PO ma zamiar odwiedzić Piaseczno i ma widzieć , ze podwładni dobrze działają. Za kasę wywalona na bezsensowny remont Puławskiej można by było utwardzić liczne ulice. Ale cala para w gwizdek to motto formacji politycznych.