GÓRA KALWARIA Sensacja archeologiczna – duży statek wiślany, który przeleżał w Czersku przez ponad pół tysiąca lat, tak jak zapowiadaliśmy, został ponownie odkopany i prawdopodobnie w piątek lub sobotę zostanie przetransportowany do ośrodka, gdzie przez 5-8 lat będzie poddany konserwacji
Szkuta to płaskodenny śródlądowy statek, używany do transportu towarów. Do końca XVIII wieku szkut wiślanych używano do spławu towarów masowych do Gdańska – przede wszystkim zboża. Dotychczas, wiedza o tego typach statków znana była z źródeł pisanych i ikonograficznych, aż do czasu odkrycia wraka szkuty z Czerska nie były znane żadne materialne pozostałości statków tego typu.
Czerska szkuta została odkryta około 30 lat temu, w stawie na posesji, której właścicielką jest obecnie Katarzyna Łuczak-Jasińska. W zbiorniku wykopanym w miejscu dawnego starorzecza Wisły natrafiono wówczas na drewniane elementy statku. W dniach 17-29 sierpnia 2009 roku ekspedycja archeologiczna z Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku przeprowadziła badania wraka szkuty. Badania te miały na celu zadokumentowanie zachowanych pozostałości, szczegółowego określenia stanu zachowania, wieku oraz przeznaczenia jednostki. Przebadane wtedy elementy konstrukcyjne zostały określone jako pozostałości dużego statku rzecznego z przełomu XV/XVI wieku. Określono dokładne wymiary szkuty: długość – 31,2m., szerokość maksymalna – 7,26m., wysokość burt – 1,45m. Szkutę najpewniej wykonano około 1481 roku i użytkowano przez co najmniej 30 lat. Po badaniach statek zalano wodą, by uniknąć jego zniszczenia w wyniku przesuszenia.
Aktualnie trwają badania zorganizowane przez Państwowe Muzeum Archeologiczne (PMA) w Warszawie, finansowane z budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego. Celem projektu jest wydobycie, bezpieczne przewiezienie wraka do Pracowni Konserwacji Drewna PMA w Rybnie (wybudowanej specjalnie na potrzebę konserwacji tego wyjątkowego obiektu również ze środków samorządu Mazowsza), konserwacja oraz rekonstrukcję obiektu w celu jego ekspozycji. Specjalistyczne prace konserwacyjne potrwają od 5 do 8 lat.
PMA przy wydobywaniu statku otrzymało wsparcie od władz lokalnych (starostwa w Piasecznie i gminy Góra Kalwaria) oraz wojewódzkich (Samorządu Województwa Mazowieckiego i Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków) a także Ochotniczej Straży Pożarnej i lokalnej firmy transportowej Wiesława Ruckiego. Istotne jest także wsparcie ze strony społeczności lokalnej m.in. zrzeszonej w lokalnej organizacji Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. Zgody na prace i zajęcie terenu udzielili właściciele działki, bardzo zainteresowani powrotem statku po konserwacji i stworzeniem lokalnego muzeum żeglugi wiślanej. Prace dokumentacyjne i częściową eksplorację wraku prowadzi firma archeologiczna Archcom, wyspecjalizowana w przedsięwzięciach tego typu, współpracująca przy badaniach szkuty z roku 2009. Prace potrwają do końca sierpnia.
Fot. Dworek Czersk