LESZNOWOLA Kilka dni temu na jednym z forów pojawiła się informacja, że w ramach oszczędności, w przyszłym roku szkolnym zajęcia z angielskiego, wychowania fizycznego i informatyki będą odbywały się we wszystkich lesznowolskich szkołach bez podziału na grupy. W kilku dniach do tych „rewelacji” odniosła się gmina, oświadczając że są one nieprawdziwe
Wieści, jakoby szkoły miały zlikwidować zajęcia w grupach z wybranych przedmiotów, zbulwersowały rodziców.
– Program oszczędnościowy może polegać na zmniejszeniu zużycia prądu lub przesunięciu planowanych remontów. Nigdy nie zgodzimy się na oszczędzaniu kosztem dzieci – napisała na jednym z forów radna Justyna Gawęda. Tymczasem rodzice, niezbyt chyba wierząc w te zapewnienia, zaczęli zbierać podpisy pod petycją sprzeciwiającą się pomysłowi likwidacji grup. Przy okazji dostało się też zarządowi gminy i radnym. Po kilku dniach do sytuacji odniósł się nadzorujący gminne szkolnictwo Jan Wysokiński, sekretarz urzędu. W opublikowanym oświadczeniu dementuje on rozpowszechniane plotki.
– Aktualnie trwają analizy związane z organizacją następnego roku szkolnego, co jest standardową procedurą – informuje Jan Wysokiński. – Organizacja roku szkolnego przed jej zatwierdzaniem przez organ prowadzący, musi być pozytywnie zaopiniowana przez Mazowieckiego Kuratora Oświaty oraz zakładowe organizacje związkowe zrzeszające nauczycieli – dodaje.
TW
Wiarygodność tego co mówią radni jest w zasadzie żadna.