GÓRA KALWARIA Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją z Piaseczna, zatrzymali 29-letniego mężczyznę podającego się za lekarza ortopedę. Jak ustalono od października ubiegłego roku zatrudnił się w przychodniach w Warszawie, Otwocku i Górze Kalwarii. Dyplom ukończenia studiów czy przynależność do Okręgowej Izby Lekarskiej okazały się fałszywe. Dziś trafił na najbliższe trzy miesiące do aresztu.
Sprawa swój początek miała kilka dni temu w Starachowicach, gdzie do tamtejszej jednostki policji zgłosił się lekarz z miejscowego szpitala. Poinformował, że najprawdopodobniej ktoś posługujący się jego danymi osobowymi próbuje zatrudnić się w jednym z warszawskich szpitali.
Mundurowi udali się do jednej z przychodni w Górze Kalwarii. W gabinecie lekarskim trwało akurat przyjęcie pacjenta, jednak z uwagi na posiadaną przez policjantów wiedzę, wizyta ta została przerwana. Mężczyzna został wylegitymowany i poproszony o okazanie dokumentów uprawniających go do wykonywania zawodu lekarza.
29-latek okazał dyplom ukończenia studiów, oraz żądane dokumenty uprawniające go do wykonywania zawodu lekarza, a także kartę przynależności do Okręgowej Izby Lekarskiej. Dokumenty okazały się fałszywe, choć widniało na nich nazwisko prawdziwego lekarza ze Starachowic, zmienione były miedzy innymi zdjęcia i numery.
W trakcie przeszukania w mieszkaniu „lekarza” znaleziono także inne podrobione dokumenty w tym pieczątki i dyplom specjalizacji w zakresie ortopedii i traumatologii ruchu.
Policjanci ustalili, że mężczyzna podszywając się pod lekarza już od października 2016 roku zatrudnił się w trzech placówkach medycznych w Warszawie, Otwocku i w Górze Kalwarii. Fałszywy lekarz został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu teraz nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Adam Braciszewski