Coraz bliżej nowej szkoły

1

PIASECZNO Na początku marca ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę szkoły w Julianowie. Sama budowa powinna rozpocząć się w drugiej połowie tego roku i potrwać do trzech lat


Budowa szkoły w Julianowie to absolutny priorytet jeśli chodzi o gminne inwestycje, ponieważ najbliżej położona szkoła w Józefosławiu od lat jest przepełniona. Wymusza to zmianowość i powoduje problemy organizacyjne. Niestety, planowana od 2010 roku inwestycja będzie kosztowna – w budżecie gminy zarezerwowano na nią 95 mln zł i nie wiadomo, czy to wystarczy. Nowy budynek ma mieć trzy kondygnacje i 32 oddziały. Oprócz sal lekcyjnych, w tym mniejszych pracowni i sal językowych, znajdą się w nim stołówka z zapleczem kuchennym, gabinety dla specjalistów, pokoje nauczycielskie, szatnie oraz hala i sala gimnastyczna. W drugiej części gmachu zaplanowano część przedszkolną na 8 oddziałów po 25 dzieci. Na terenie wokół szkoły ma powstać zaplecze sportowe i plac zabaw.

Budowę placówki, która powinna ruszyć jeszcze w tym roku, poprzedziły długie przygotowania.
Najpierw był wykup gruntu z rąk prywatnych (róg Polnej i nowej ulicy zwanej roboczo Urbanistów bis), potem długie analizowanie demografii, ustalanie programu funkcjonalno-użytkowego, wreszcie projekt – wspomina radna Magdalena Woźniak.
W tej chwili gmina czeka na pozwolenie na budowę i przygotowuje przetarg, którego ogłoszenie planowane jest na początku marca.
Przetarg potrwa minimum 90 dni – informuje Joanna Ferlian-Tchórzewska, rzeczniczka ratusza. – Jeśli uda się go rozstrzygnąć, zostaną złożone ważne oferty, a ich wysokość będzie się mieściła w budżecie, będzie można przystąpić do budowy. Szacowany czas realizacji inwestycji to 30-36 miesięcy.

TW

1 KOMENTARZ

  1. Dopiero zaczną pękać ściany w okolicznych budynkach jak podczas budowy tej waszej tak zwanej drogi bis. Nie dość, że żadnego zejścia czy zjadu z nowego chodnika nie ma wzdłuż całej jego trasy chociażby na osiedle z boiskiem. To… boisko też nie zostało odpowiednio zabezpieczone i aktualnie dzieci które zaczynają grać w piłkę na tym boisku.. muszą ryzykować i przebiegać przez ulicę na drugą stronę tej waszej „Roboczej urbanistów bis” bo wystarczy piłkę kopnąć po ziemi.
    Cała ta ulica jest pomyłką.. najpierw się myśli, a później robi. Dopiero ktoś to zauwazy gdy doprowadzi to do jakiejś tragedii ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię