GÓRA KALWARIA Zamek w Czersku to jedna z największych atrakcji turystycznych powiatu piaseczyńskiego. Niedawno zarząd województwa mazowieckiego wyraził chęć przejęcia zabytku od gminy. Radni i burmistrz zastanawiają się nad tą propozycją


Zamek w Czersku potrzebuje remontu, który zabezpieczy go przed niszczeniem, ale także podniesie jego atrakcyjność. Trzeba przeprowadzić nie tylko renowację murów, ale przede wszystkim znajdującego się w kiepskim stanie mostu. Jednak to nie wszystko. Na zamku nie ma toalet z prawdziwego zdarzenia oraz chodnika, który umożliwiłby dostanie się na dziedziniec osobom niepełnosprawnym i dzieciom w wózkach (dziś jedyną prowadzącą do zamku drogą jest ta wybrukowana kocimi łbami). Problemem jest także to, że dojazd do zabytku prowadzi przez teren kościoła, co nie do końca podoba się proboszczowi miejscowej parafii. Ciężkie samochody wywołują bowiem w stojącym na skarpie kościele silne drgania. Trzeba przenieść kasę biletową – ziemia pod nią osuwa się i kasa wisi częściowo w powietrzu.
– W dzisiejszych czasach zabytki powinny mieć infrastrukturę, umożliwiającą organizowanie w nich różnego rodzaju wydarzeń, w tym lekcji historii dla dzieci, przez cały rok – mówi Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza. – Zimą w Czersku nie ma gdzie się schronić. A my chcemy, żeby zamek był atrakcją całosezonową.
Kolejną kwestią jest ewentualne muzeum, które mogłoby zostać wybudowane w pobliżu zamku. Można byłoby wyeksponować w nim obiekty wykopane w okolicach Czerska, w tym znalezioną w 2009 roku w pobliskim sadzie szkutę, która jest obecnie konserwowana.
Zarówno modernizacja zamku, jak i ewentualna budowa muzeum z pewnością podniosłyby walory turystyczne Czerska, ale wymagają znacznych nakładów finansowych – według wstępnych szacunków nawet kilkunastu milionów złotych. Tymczasem gmina ma w tej chwili pilniejsze wydatki.
– Niestety, zamek zawsze przegrywa, gdy zaczynają się rozmowy o inwestycjach, które są priorytetowe dla mieszkańców – przyznaje Piotr Chmielewski. – Trudno się więc dziwić, że póki co został on odstawiony na boczny tor. Tymczasem nam zależy, aby to miejsce kwitło i się rozwijało. Bez względu na to, kto będzie jego właścicielem.
Na początku stycznia o propozycji zarządu województwa mazowieckiego rozmawiały władze gminy, w czwartek do dyskusji na ten temat zostali zaproszeni radni. Zdania w kwestii zamku były podzielone. Większość rajców stoi na stanowisku, że warto rozmawiać z sejmikiem województwa, aby poznać jego plany zarówno dotyczące wykorzystania zabytku w przyszłości, jak i sfinansowania jego modernizacji. Padła propozycja, aby zorganizować spotkanie nie tylko z przedstawicielami sejmiku, ale także ministrem kultury który mógłby partycypować w inwestycji i konserwatorem zabytków. Ale jest też grupa radnych którzy uważają, że gmina powinna samodzielnie remontować zabytek, choćby miało to odbywać się etapami.
Na razie żadne decyzje nie zapadły. Radni upoważnili jedynie burmistrza do dalszych rozmów z zarządem województwa.

TW

4 KOMENTARZE

  1. … Ale jest też grupa radnych którzy uważają, że gmina powinna samodzielnie remontować zabytek… to grupa raczej jednoosobowa.
    … Radni upoważnili jedynie burmistrza do dalszych rozmów z zarządem województwa…. o przekazaniu tylko na warunkach korzystnych dla Gminy; by nie uszczuplić dotychczasowych dochodów.

    • Też tak chcę. Mam mieszkanie do remontu, odsprzedam je komuś kto je wyremontuje ale pod warunkiem, że będę mógł np. dożywotnio czerpać dochód z wynajmu tego mieszkania? Kto idzie na taki układ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię