LESZNOWOLA W tym roku po raz pierwszy, ze względu na sobotnie załamanie pogody, doroczny piknik w Nowej Iwicznej trwał aż dwa dni. – Ten spontaniczny pomysł został przez mieszkańców dobrze przyjęty i będzie kontynuowany – zapowiada Michał Otręba, jeden z organizatorów imprezy
Wielka Majówka w Nowej Iwicznej od lat integruje okolicznych mieszkańców, którzy tłumnie przychodzą na plac przed szkołą przy ul. Krasickiego, aby posłuchać dobrej muzyki, zjeść kiełbaskę z grilla, czy skorzystać z licznych, przygotowywanych przez organizatorów atrakcji. A te jak zwykle były wyjątkowe. Dzieciom najbardziej podobał się szpaler „dmuchańców”, malowanie buziek (do trzech trudniących się tym pań non stop stała kolejka) oraz kąpiel w pianie, którą zapewnili strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Dorośli szczególnie chętnie korzystali z propozycji grupy rekonstrukcyjnej amerykańskich marines, która udostępniła tor przeszkód oraz niewielką strzelnicę. Oprócz tego były pokazy kickboxingu i armwrestlingu, konkursy z nagrodami (do wygrania były m.in. bony na zakupy w Selgrosie), aleja rękodzielników, teatr uliczny. W sobotę na scenie zagrali ParkWay, Menele, Etnostation i Joker.
Niestety, plany organizatorów pokrzyżowała pogoda – całą sobotę nad Nową Iwiczną krążyły burze, przez co wielu mieszkańców na majówkę po prostu nie dotarło. Dlatego też organizatorzy zdecydowali się przedłużyć ją o jeden dzień. W niedzielę nie było już wprawdzie występów na żywo, ale można było zjeść coś z grilla czy poszaleć na „dmuchańcach”.
– Aura jest u nas nieprzewidywalna, dlatego od przyszłego roku majówka w Nowej Iwicznej będzie trwała dwa dni – zapowiada Michał Otręba. – Dzięki temu będą większe szanse na to, że uda się trafić z pogodą.
TW