PRAŻMÓW Samorząd powiatu odebrał gminie Prażmów darowany jej 15 lat temu dwór Ryxów. Wójt prosił o zgodę na jego zbycie. – Sprzedać nieruchomość sami potrafimy – tłumaczy starosta Wojciech Ołdakowski
W liczącym prawie 200 lat budynku do połowy 2010 roku mieściła się prażmowska przychodnia. Kiedy służba zdrowia wyprowadziła się do nowej siedziby, dworek zamknięto na głucho. Zabytek jest w bardzo złym stanie i wymaga pilnego remontu. Do wymiany jest w nim niemal wszystko oprócz murów. Przez lata samorząd jednak nawet nie rozpoczął prac w klasycystycznym dworku. Powód: brak pieniędzy, a potrzeba ich bardzo dużo jak na miejscowe warunki. Władze tłumaczyły, że nie było do tej pory możliwości zdobycia środków, podczas gdy tylko koszt przygotowania samego projektu przebudowy dworu jest szacowany na około 300 tys. zł.
Może nowe władze oddadzą…
W ostatniej kadencji szansa na euro pojawiła się dwa lata temu, gmina wydała 30 tys. zł na przygotowanie dokumentacji niezbędnej do pozyskania dofinansowania. Powstała koncepcja zaadaptowania 380 m kw. wnętrza dawnego siedliska Ryxów na lokalne centrum kulturalne. Jednak projekt spalił na panewce, ponieważ pieniędzy nie udało się zdobyć. Dlatego w ostatnich dwóch latach samorząd gminy szukał innego rozwiązania – próbował dwór wydzierżawić prywatnemu inwestorowi. Jednak i ta próba zakończyła się niczym.
Dlatego w maju Sylwester Puchała wystąpił do rady powiatu piaseczyńskiego o zmianę celu darowizny. Starostwo w 2003 roku nieodpłatnie przekazując zabytek gminie zastrzegło, że może on być przeznaczony na prowadzenie publicznego ośrodka zdrowia. Teraz wójt zwrócił się do włodarzy powiatu o wykreślenie tego warunku i zgodę na sprzedaż zabytku wraz z otaczającym go parkiem o powierzchni niemal 1,3 ha. Pozyskane pieniądze gmina chciałaby przeznaczyć na remont lub budowę nowej siedziby dla gminnej biblioteki publicznej oraz nieistniejącego jeszcze ośrodka kultury.
Jednak powiatowi radni przy jedynie dwóch głosach sprzeciwu w poprzedni czwartek zdecydowali o cofnięciu darowizny dla gminy i ponownym przyjęciu dawnego majątku Ryxów do zasobu powiatu.
– Podstawowy powód jest taki, że minęło 15 lat, a cel darowizny nie został zrealizowany. Nie wiem również dlaczego mielibyśmy zgodzić się na sprzedaż tej nieruchomości przez gminę, skoro to majątek powiatu i sami potrafimy go zbyć – tłumaczy starosta Wojciech Ołdakowski.
Szef urzędu powiatowego zaznacza jednak, że gmina może odzyskać dwór, ale na nowo określonych warunkach. Od urzędników starostwa usłyszeliśmy, że wszystko zależy od tego, czy nowe władze gminne będą potrafiły porozumieć się z powiatowymi. Bo równie dobrze zabytek może odrestaurować powiat, aby skorzystali na tym najbardziej mieszkańcy Prażmowa.
Kolebka dobrodzieja Prażmowa
Wójt Sylwester Puchała nie chciał komentować ostatniej decyzji władz powiatu. – Muszę się z nią najpierw oficjalnie zapoznać – uciął temat.
Dwór na gniazdo swojej rodziny wybudował Franciszek Ryx, syn również Franciszka, kamerdynera i powiernika Stanisława Augusta Poniatowskiego. To od ostatniego polskiego władcy pochodząca z Flandrii (obecnie w Belgii i Francji) głowa rodu Ryxów otrzymała w 1768 roku majątek Prażmów wraz z honorowym tytułem starosty piaseczyńskiego. Dwór przez ponad wiek przechodził na własność kolejnych potomków rodziny Ryxów. Po II wojnie światowej majątek został upaństwowiony.
I bardzo dobrze że gmina pozbędzie się tej ruiny. To tylko kłopot i koszty. Mam nadzieję że nowe władze gminy nie będą na tyle głupie by próbować to odzyskać.
Masz chyba problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego….
Zamknij też szkołę i przychodnię…:bo „to tylko kłopot i koszty”
Panie Starosto – dobra decyzja. To już teraz wiadomo, dlaczego obecny wójt nie kandyduje na wójta, tylko „pcha” się do powiatu.
Ołdakowski nic nie robi z zabytkami tylko sie ich pozbywa.
Tutaj chce swojemu partyjnemu koledze Michalskiemu pomóc w wyborach. Bardzo to niskie i nie godne PiS-u.
Oddać właścicielom co komuna ukradła.
To jak? Dla przykładu:chcesz Kwaśniewskiemu od gęby odjąć czy posiadłość Urbanowi w Konstancinie zapierdolić? „Bój się Boga”jak mówiła „Babcia z „Siekierezady”.Bój się Boga Chłopie…