PIASECZNO – W przychodni przy Fabrycznej nie ma szczepionek na grypę – alarmuje Elżbieta Ozimińska, mieszkanka Piaseczna. – Podobno pierwsze szczepionki dotarły tam tydzień temu, ale zanim trafiłam do lekarza, to się rozeszły… – nie kryje swego rozgoryczenia kobieta
Gmina Piaseczno płaci za szczepienia na grypę wszystkim mieszkańcom, którzy skończyli 65 lat. Co z tego, skoro szczepionek brakuje. Podobna sytuacja panuje zresztą także w innych ośrodkach na naszym terenie.
– Niby przychodnie zapraszają na szczepienia, ale nie informują że nie mają szczepionek – mówi pani Magdalena z Konstancina.
W ubiegły wtorek Elżbieta Ozimińska zadzwoniła do przychodni przy Fabrycznej z pytaniem, czy mają szczepionkę na grypę.
– Powiedzieli mi, że mają. Poszłam więc do lekarza pierwszego kontaktu, aby zdobyć kwalifikację – opowiada nasza czytelniczka. – Lekarza miałam umówionego w Luxmedzie, bo przy Fabrycznej powiedzieli mi, że oni nie kwalifikują do szczepień. Kiedy w czwartek udałam się do przychodni z kwalifikacją usłyszałam, że szczepionki na grypę już dawno się skończyły. We wtorek były, a w czwartek się skończyły. Czy to nie jest dziwne ? – zastanawia się kobieta.
Pani Elżbieta twierdzi, że jest w kropce i nie wie, co ma robić. Czy iść po kolejną kwalifikację, która jest ważna tylko 24 godziny? Czy może cierpliwie poczekać na szczepionkę?
– Chciałam skontaktować się z przychodnią, ale tam nie sposób się dodzwonić. To jakieś błędne koło – dodaje.
Krzysztof Kasprzycki z gminy wyjaśnia, że uruchomiono specjalny program ochrony zdrowia obejmujący nie tylko bezpłatne szczepienia na grypę przysługujące wszystkim mieszkańcom powyżej 65. roku życia, ale także bezpłatne kwalifikacje.
– Nie możemy jednak na razie szczepić, bo cały czas czekamy na szczepionki. W tym roku zainteresowanie nimi jest naprawdę ogromne – dodaje.
O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy też przychodnię. Okazuje się, że w ubiegły wtorek placówka rzeczywiście otrzymała około 400 szczepionek, które jednak szybko się rozeszły.
– Jutro powinniśmy wiedzieć, kiedy dostaniemy kolejne i ile ich będzie – poinformowała nas pracowniczka przychodni. – Na razie nie zapisujemy pacjentów na szczepienia i na kwalifikacje. Szczepień komercyjnych też oczywiście nie realizujemy.
TW
Nie rozumiem tego. Internet dostępny jest dla wszystkich a WSZYSCY lekarze, nie związani z mediami, krzyczą wręcz, że włoski pogrom covidowy nastąpił po masowych szczepieniach przeciw grypie. Czemu ludzie nadal chcą się szczepić przeciw grypie z ubiegłego roku?- NIE ROZUMIEM! Po szczepieniu, przez 2 miesiące, człowiek traci odporność więc sam wystawia się na możliwość wszelkich zarażeń. O tym napiszcie a nie o tym że brakuje szczepionek- brakuje? I BARDZO DOBRZE!