Klienci kupili żel antybakteryjny i poczuli się oszukani! Producent wyjaśnia sprawę

5

PIASECZNO W jednym ze sklepów znanej sieci handlowej w sobotę mieszkanka Piaseczna zakupiła specjalistyczny antybakteryjny żel do rąk. Jak się okazało pod nakleją na tubce znajdowała się informacja o całkiem innym przeznaczeniu kosmetyku. Klienci poczuli się oszukani, ale dotarliśmy do producenta, który wyjaśnia sprawę

Produkt kosztował kosztował 8,99 zł i miał być specjalistycznym żelem do rąk, o jakże pożądanych w dzisiejszych czasach właściwościach antybakteryjnych. W domu przy bliższych oględzinach okazało się, że na tubkę została przyklejona etykieta. Gdy ją zerwano spod spodu pojawiła się informacja o całkiem innym przeznaczeniu produktu. „Krem na zmęczone nogi” – czytamy na opakowaniu.
Na krem do nóg naklejona została naklejka zakrywająca nadruk na opakowaniu – ocenili klienci sklepu, którzy poczuli się ofiarami oszustwa. – Tak w Polsce robi się biznes na koronawirusie! A gdzie jest UOKIK ? -pytają retorycznie.

Sprawę udało nam się jednak szybko wyjaśnić.
Informujemy, że żele antybakteryjne zostały umieszczone w opakowaniach, które pierwotnie były przeznaczone dla innego produktu – tłumaczy firma Barwa spółka z o.o. – Niewykorzystane wcześniej tuby okleiliśmy właściwą etykietą, a w środku umieściliśmy żel antybakteryjny. Dbamy o naszą planetę, dlatego zamiast utylizować i produkować kolejne ilości plastiku postanowiliśmy wykorzystać opakowania, które nie zostały dotychczas zużyte. Zapewniamy, że wewnątrz tuby znajduje się pełnowartościowy produkt, zgodny z etykietą – dodaje producent.
Pozostaje więc odetchnąć z ulgą. Możemy śmiało korzystać z żelu i ufać jego właściwościom antybakteryjnym.

AB

5 KOMENTARZE

  1. I o co tyle szumu? Pani nie mogła tego wyjaśnić bezpośrednio ze sprzedawcą albo producentem? Też mam pisać z byle błahego powodu do redakcji… :/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię