PIASECZNO Bar Akurat u zbiegu ulic Puławskiej i Szkolnej w centrum miasta ma coraz większą rzeszę wielbicieli. Mimo trudnych czasów, mieszkańcy chętnie kupują aromatyczne, gorące i zawsze świeże kurczaki, słynące z chrupiącej skórki i delikatnego, soczystego mięsa
Akurat to rodzinny interes, który narodził się w latach 90. ubiegłego wieku na ulicy Dolnej, na warszawskim Mokotowie. To właśnie tam rodzice Łukasza Bartosiewicza, menadżera piaseczyńskiego lokalu, założyli pierwszy bar z pieczonym na rożnie kurczakiem. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a miejsce to z czasem zyskało status kultowego.
Łukasz Bartosiewicz postanowił więc podzielić się pysznym Kurczakiem z Dolnej także z mieszkańcami podwarszawskich miejscowości. Zaczął od Konstancina-Jeziorny, gdzie dwa lata temu otworzył bar przy ul. Bielawskiej 1. Mieszkańcy uzdrowiska szybko polubili proste, ale jakże smaczne i pożywne danie. – Tajemnicą naszych kurczaków jest dobrej jakości produkt i autorska marynata, której skład jest najpilniej strzeżoną tajemnicą firmy – podkreśla przy każdej okazji pan Łukasz.
W wakacje Akurat trafił do Piaseczna
W połowie ubiegłego roku sieć powiększyła się o kolejny punkt, znajdujący się przy ul. Puławskiej 30a w Piasecznie. Miejsce to szturmem zdobyło podniebienia mieszkańców miasta i nie tylko.
– Te kurczaki są po prostu dobre. Świeże i pachnące. Nie ma lepszych w okolicy – zachwala pan Mirek, którego spotkaliśmy w kolejce do lokalu. – Przynajmniej raz w tygodniu biorę jednego na wynos. To dobra opcja na obiad dla całej rodziny.
Zapytaliśmy co sprawia, że obracający się na rożnie drób jest kruchy, delikatny, a podczas pieczenia nie traci swojej soczystości.
– Codziennie rano mamy nową dostawę świeżych kurczaków, które ważą około kilograma – opowiada Łukasz Bartosiewicz. – Od razu trafiają one do marynaty bazującej na naturalnych przyprawach. Kurczak leży w marynacie kilka godzin, a następnie trafia na ruszt. Piecze się około dwóch godzin.
Z odbiorem własnym i dowozem
W tej chwili bary i restauracje nie mogą udostępniać stolików klientom. Dlatego też kurczaki sprzedawane są na wynos lub dowożone bezpośrednio do zamawiającego. Oprócz ptaków z rożna w ofercie lokalu są także skrzydełka, udka i nuggetsy, które cieszą się dużą popularnością wśród dzieci. Do kurczaka można zamówić frytki oraz jedną z kilku sałatek. Ale to nie wszystko. Osoby, które nie jedzą mięsa, mogą spróbować kanapki wege z „kurczakiem” z białej fasoli. W menu są także hamburgery, cheeseburgery, hot dogi, różnego rodzaju zestawy i napoje.
– Cały czas staramy się urozmaicać naszą ofertę i wprowadzać nowe dania – mówi pan Łukasz. – Niedługo będziemy chcieli zaproponować naszym klientom także wrapa z kurczakiem – zapowiada.
Bar Akurat jest otwarty codziennie w godz. 10-20 (w niedziele od 11 do 19). Można płacić kartą.