PIASECZNO Bar Akurat u zbiegu ulic Puławskiej i Szkolnej w centrum miasta cały czas poszerza swoją ofertę. Od ubiegłego tygodnia można dostać w nim pieczonego kurczaka zagrodowego, który dorastał na wolnym wybiegu, jedząc pożywną, pozbawioną antybiotyków paszę
Akurat to rodzinny interes, który narodził się w latach 90. ubiegłego wieku na ulicy Dolnej, na warszawskim Mokotowie. To właśnie tam rodzice Łukasza Bartosiewicza, menadżera piaseczyńskiego lokalu, założyli pierwszy bar z pieczonym na rożnie kurczakiem. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a miejsce to z czasem zyskało status kultowego.
Łukasz Bartosiewicz postanowił więc podzielić się pysznym Kurczakiem z Dolnej także z mieszkańcami podwarszawskich miejscowości. Zaczął od Konstancina-Jeziorny, gdzie przeszło dwa lata temu otworzył bar przy ul. Bielawskiej 1. Mieszkańcy uzdrowiska szybko polubili proste, ale jakże smaczne i pożywne danie.
Trzeci lokal powstał w Piasecznie przy ul. Puławskiej 30a, zaś czwarty wkrótce zostanie otwarty w Pruszkowie przy ul. Kraszewskiego 44. Co sprawia, że rodzinny biznes wszędzie, gdzie tylko się pojawi, szturmem podbija podniebienia miłośników dobrego jedzenia?
– Tajemnicą naszych kurczaków jest dobrej jakości produkt i autorska marynata, której skład jest najpilniej strzeżoną tajemnicą firmy – podkreśla przy każdej okazji spadkobierca rodzinnej tradycji. – Teraz, idąc z duchem czasu, chcemy wprowadzać do naszych barów ekologiczne rozwiązania. Kolejnym krokiem po kurczaku zagrodowym będzie kurczak bio. Dorasta on w całkowicie naturalny sposób przez wiele dni. Dzięki temu jest nie tylko szczęśliwszy, ale także zdrowszy i pyszniejszy. Dalej będziemy sprzedawać kurczaka wege z białej fasoli. Oprócz tego niedługo wprowadzimy nowe kanapki, sosy i frytki.