PIASECZNO Przy ul. Przesmyckiego od dłuższego czasu stał mercedes. Do tej pory nie wzbudzał większego zainteresowania, ale dziś stoi na boku eksponując podwozie
– Mijałam często to auto w drodze do pracy – mówi jeden z kierowców. – Nie wiem jak długo stał ten samochód na poboczu, ale na pewno już od dłuższego czasu. Miał normalnie rejestracje, więc sądziłem, że może się popsuł i za jakiś czas ktoś po niego wróci.
Dziś okazało się, że auto ktoś przewrócił na bok. Co się stało? Otóż z samochodu wymontowano katalizator i nie zadano sobie trudu by z powrotem postawić go na koła. Czyje to auto? Dlaczego stoi przy ulicy? Tego niestety jeszcze nie wiemy.
AB
Piaseczno i jego klimat bardzo przypominają mi Indie z lat 90′. Te zdjęcia spokojnie można podpisać np. „Rok 1999, wyjazd z Bengaluru w kierunku Krishnagiri, provincial national highway nr 721”.
Szczególnie zagęszczeniem chodników. No ale Piaseczno, to miasto bogaczy. Do żabki 30 metrów od domu jedzie się samochodem. Chodnik jest tylko po 20 metrów w obie strony od przystanku autobusowego, bo na przystanek z okolicznych domów też dojeżdża się samochodem. Jak gdzieś przypadkiem trafi się na przejście dla pieszych, to oba jego końce są w krzakach. Myśle, ze musimy trochę popracować nad infrastrukturą, by dogonić Indie sprzed 25 lat.