Mieszkańcy: Tablica była, na milion procent

 

 

 

PIASECZNO Nasz tekst o tablicy pamiątkowej, która w tajemniczych okolicznościach zniknęła ze ściany dworca PKP, wzbudził duże zainteresowanie i odzew mieszkańców

O mosiężnej tablicy (na zdjęciu tabliczka z tworzywa powieszona 10 lat temu przez gminę i zdjęta przed remontem), która upamiętniała uroczysty przejazd przez Piaseczno pociągu z trumną, w której znajdowało się ciało marszałka Józefa Piłsudskiego (w maju 1935 roku), poinformował nas Andrzej Bugalski, historyk-amator. – Niestety, po remoncie dworca PKP tablica zniknęła. Zainteresowałem się jej losem, ponieważ w grudniu minie 150 lat od urodzin Józefa Piłsudskiego. To karygodne, że zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. To, że istniała potwierdzają także długoletni pracownicy dworca – tłumaczy pan Andrzej.
Losy tabliczki mieszkaniec próbował wyjaśnić kontaktując się z urzędnikami miejskimi odpowiedzialnymi za remont dworca. Usłyszał jednak, że ani projektant, ani firma wykonawcza nie odnotowała istnienia takiej pamiątki na budynku PKP.
– Na terenie dworca nie było żadnej tablicy pamiątkowej – usłyszeliśmy od Łukasza Wylezińskiego, kierownika Biura Promocji i Informacji gminy. Pan kierownik tłumaczy, że jej istnienia nie potwierdziły osoby od lat interesujące się dziejami Piaseczna. – Nie przypominają sobie także żadnej uroczystości związanej z tą tablicą – tłumaczy Łukasz Wyleziński.
Po naszym poprzednim artykule szereg osób zatelefonowało do nas i oznajmiało: Ta tablica była!
– Głowę mogę dać – zarzeka się Błażej Krupa. – Wiele razy czekałem na stacji i ją widziałem. Wisiała na ścianie budynku od strony ulicy – dodaje.
– Na milion procent ta tablica istniała. Była mosiężna, zawierała niewiele treści. Wiele razy oglądałam ją z moim tatą, który pamiętał przejazd pociągu z Józefem Piłsudskim w trumnie – przekonuje Anna Sowiecka.
Niestety, nasi rozmówcy nie dysponują zdjęciami tablicy, nie mogą sobie również przypomnieć, kiedy ostatni raz ją widzieli. Bo być może została zdjęta na długo przed remontem dworca, dlatego projektant remontu jej nie zinwentaryzował.
Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz również nie przypomina sobie, aby na budynku dworca (który w 2008 roku wydzierżawiła gmina) wisiała inna tabliczka, niż ta z tworzywa sztucznego, którą około 10 lat temu zawiesiła gmina. I – jak dodaje – nie wydaje mu się, aby przez PRL mogła pozostawać w tym miejscu historyczna tabliczka wymieniająca nazwisko Józefa Piłsudskiego. – Niezależnie od tego sporu, podejmiemy starania, aby na dworcu została powieszona estetyczna tabliczka upamiętniająca wydarzenia z 1935 roku – deklaruje zastępca burmistrza.

Piotr Chmielewski