LESZNOWOLA Kilka dni temu pan Piotr zauważył, że w rejonie Łaz i Kuleszówki jest wycinany las. – Prace trwały mimo okresu lęgowego ptaków – wyjaśnia. Kiedy mężczyzna nagłośnił sprawę, zainteresował się nią wicewójt Lesznowoli Marcin Kania, który zaapelował do Nadleśnictwa Chojnów o wstrzymanie robót

Wycinka odbywała się w rejonie „Alei dębów magdaleńskich”.
– Nadleśnictwo Chojnów rozpoczęło prace nie bacząc na trwający okres lęgowy ptaków – uważa nasz czytelnik. – Pracownik leśny obsługujący kombajn zrębowy zapytany przeze mnie do kiedy trwa okres lęgowy odpowiedział, że zakończył się 15 czerwca. Wydaje mi się, że nie jest to prawda.
Pan Piotr zainteresował sprawą nadleśnictwo oraz leśniczego z Sękocina. Sprawę opisał też w internecie, co spotkało się z szerokim odzewem mieszkańców. Wpis czytał również wicewójt Lesznowoli Marcin Kania, który wystąpił do nadleśnictwa o wstrzymanie robót. 24 czerwca do urzędu gminy wpłynęło pismo, w którym Nadleśnictwo Chojnów informuje, że z uwagi na duże zainteresowanie społeczne pozyskiwanie drewna, w związku z prośbą Marcina Kani, zostanie – w drodze wyjątku – czasowo wstrzymane.
– „Jednocześnie informujemy, że nadleśnictwo w miarę możliwości ograniczy prace związane z pozyskiwaniem drewna w okresie letnim w lasach na terenie gminy Lesznowola” – czytamy w dokumencie.
– Choć to jeszcze nie koniec batalii o zaprzestanie wycinek w okresach lęgowych ptaków, okazuje się, że zaangażowanie mieszkańców daje wymierne efekty – skomentowała jedna z zainteresowanych sprawą osób.

TW