PIASECZNO Pani Marta od pewnego czasu koresponduje z gminą w sprawie oznakowania wyjazdu z ulicy Czyżyków w ulicę Jarząbka. Uważa, że kierowcy wyjeżdżający z Czyżyków nie mają informacji odnośnie pierwszeństwa przejazdu. – Rozważamy zmianę organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu – informuje Michał Baran z gminnego Wydziału Inwestycji Drogowych i Inżynierii Ruchu
Jeszcze kilka miesięcy temu na skrzyżowaniu Jarząbka, Żytniej i Czyżyków obowiązywała zmieniona, zastępcza organizacja ruchu. Po zakończeniu prac związanych z przebudową skrzyżowania przy starej mleczarni, wprowadzono tam starą organizację, w której ulica Jarząbka jest drogą z pierwszeństwem ruchu.
– Wyjazd z Czyżyków w Jarząbka pozostał jednak bez oznakowania – twierdzi nasza czytelniczka. – Może to sugerować, że jest to skrzyżowanie równorzędne.
Jakiś czas temu pani Marta zainteresowała problemem gminę, prosząc o wykonanie na Czyżyków oznakowania. Otrzymała informację, że jest tam umieszczony znak D-40 (Strefa zamieszania). Oznacza on, że kierowcy opuszczający ulicę mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu na drodze, do której się włączają.
– Przy wyjeździe ze strefy zamieszkania powinien znajdować się jednak znak, że taka strefa się kończy – uważa pani Marta. – Tymczasem takiego znaku tam nie ma. Oznakowanie poziome też jest praktycznie niewidoczne, bo strzałki które tam wcześniej były się powycierały – dodaje.
Jak udało się nam ustalić, gmina rozważa zmianę organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu, oczywiście po wcześniejszym przygotowaniu projektu i jego uzgodnieniu.
– W tej chwili nie możemy postawić tam żadnych, nawet tymczasowych znaków, bo muszą być one poprzedzone projektem zatwierdzonym przez starostwo – informuje Michał Baran. – Na razie trudno mi mówić o konkretnych rozwiązaniach, jakie zostaną wprowadzone na tej krzyżówce.
TW
„Swojej drogi”? Od kiedy ta Pani jest właścicielem ulicy Czyżyków??
A może pani Marta zamiast uderzać do gminy przytakuje zarządcę ul.Czyzyków czyli własne ptasie osiedle.
Bo tak się składa że gmina zarządza drogami gminnymi a nie drogami prywatnymi jak ta ulica.
Tylko że znając życie zarządca ma to w d….
Zarządcą ul. Czyżyków jest Gmina Piaseczno. Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd, że jest to ul. osiedlowa.
Mieszkańcy osiedla Słowicza, maja takie samo prawo jak inni mieszkańcy tej gminy do bezpieczeństwa na drodze, za które odpowiada Urząd Gminy Piaseczno. Ul. Czyżyków NIE JEST drogą osiedlową, tylko gminną.
A może pora poznać przepisy? Tam jest strefa zamieszkania i oczywistym jest, że wyjeżdżając z niej należy ustalić pierwszeństwa. Pani oczekuje znaku informującego o końcu strefy zamieszkania, ale przecież chyba nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewa się, że na ul. Jarząbka również jest strefa zamieszkania? Co też ludziom do głowy przychodzi…
Na pewno gminna ?
Bo z gminnych na lit C to mamy
Chabrów
Chełmońskiego Józefa
Chopina Fryderyka
Cicha
Cisowa
Czajewicza Ludwika
Czarnieckiego Stefana
Czeremchowa
źródło
https://www.mazovia.pl/downloadStat/gfx/mazovia/pl/mazoviauchwalysejmiku/64/2016/34221/1/zalacznik_nr_4_-_wykaz_drog_gminnych_-_powiaty_-_ostrowski_otwocki_piaseczynski_plocki_plonski.xls
Dodatkowo nawet na street view są zakazy parkowania z tabliczkami wskazującymi na wspólnotę więcej troszkę to wszystko dziwne
Tak, oczekuję znaku, który odwołuje strefę zamieszkania. Kierowca wjeżdżającemu na skrzyżowanie, może być spoza Piaseczna i nie musi wiedzieć, że ul. Jarząbka nie jest w strefie zamieszkania. Podpowiem dodatkowo, że właśnie dla takich sytuacji przewidziany jest znak D-41. W ogóle znaki są po to, aby na drogach było bezpiecznie.
Znaki nie powodują, że na drodze jest bezpiecznej tylko jej użytkownicy.
a może pora oddać prawo jazdy – skoro brak jednego znaku – koniec strefy zamieszkania za który odpowiada zarządca – wspólnota czy też deweloper, bo jak ktoś wyżej słusznie powiedział to drga nie jest w Zarządzie Gminy….Pani Marto pora zacząć jeździć za kółkiem z głową…
Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Znaki są wymagane prawem.
Na tym skrzyżowaniu długo jeszcze będzie panowało zamieszanie, bo – jak czytamy – pani Marta otrzymała z gminy: „informację, że jest tam umieszczony znak D-40 (Strefa zamieszania)”. I nie jest to literówka, bo w wydaniu papierowym tej gazety jest napisane DOKŁADNIE TO SAMO!