PIASECZNO W wielu punktach miasta trwa sprzedaż choinek, głównie jodły kaukaskiej, świerka pospolitego i świerka kłującego, na którym dłużej niż na zwykłym trzymają się igły
W wielu domach lada moment rozpocznie się ubieranie choinek. Sprzedawcy drzewek, których można spotkać niemal na każdym kroku, prześcigają się w ofertach. Przy skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Wojska Polskiego można kupić jodły i świerki, zarówno cięte jak i w doniczkach. Ceny najmniejszych drzewek zaczynają się już od 40 zł. Za dużą i gęstą jodłę kaukaską pochodzącą z plantacji w Dani trzeba zapłacić około 150 zł. Oczywiście można się targować, z czego wielu klientów skwapliwie korzysta.
– Żona zawsze wysyła mnie przed świętami po zwyczajnego świerka, który najładniej pachnie – mówi spotkany w jednym z punktów sprzedaży choinek mężczyzna. – Jego minusem jest natomiast to, że ma miękkie gałęzie i szybko opadają z niego igły.
Jodła jest bardziej wytrzymała, nie kłuje, a gałęzie wytrzymują ciężar ozdób.
– Dlatego ona sprzedaje się teraz najlepiej – mówi Wadim, sprzedawca drzewek. Z kolei świerk srebrny ma nieco inny kolor i jest bardziej wytrzymały od pospolitego. Jego wadą jest natomiast to, ze ma „ostre” igły.
Sprzedaż choinek na terenie miasta potrwa do poniedziałku. Tajemnicą poliszynela jest, że ostatniego dnia będą najtańsze. Żeby świąteczne drzewko jak najdłużej ładnie wyglądało i cieszyło oko, nie należy ustawiać go blisko źródeł ciepła i – jeśli znajduje się w specjalnym stojaku – codziennie uzupełniać niedobór wody. Warto także przed obsadzeniem choinki lekko ją podciąć.
TW