LESZNOWOLA Mieszkańcy ulicy Migdałowej w Nowej Iwicznej protestują przeciwko budowie pięciu wysokich budynków, które mają stanąć na działce przy ul. Mleczarskiej, między przejazdem kolejowym, a rondem z ulicą Energetyczną
Około półtorahektarowa działka przy ulicy Mleczarskiej sąsiaduje od zachodu z osiedlem niskich domów w zabudowie szeregowej. To właśnie ich mieszkańcy, w sumie ponad 100 osób, dowiedzieli się kilka tygodni temu o planach spółki Trimeko, która chce wybudować na parceli przychodnię oraz kilka 5-piętrowych budynków wielomieszkaniowych o wysokości 16 metrów.
– Te budynki powstaną 4 metry od naszego płotu i zasłonią nam słońce – mówi Zygmunt Kornatowski, jeden z mieszkańców. – Nie chcemy mieć przy niskiej zabudowie blokowiska, nie życzymy sobie, aby ludzie obserwowali nas z balkonów. Nie po to się tu sprowadzaliśmy.
Inny mieszkaniec Migdałowej, Artur Sokołowski podnosi, że nowe osiedle nie tylko będzie niespójne architektonicznie z pobliską zabudową, ale też pogorszy standard życia mieszkańców Nowej Iwicznej.
– Ulice Mleczarska i Krasickiego już teraz w godzinach szczytu są kompletnie zakorkowane, a pobliska szkoła jest przepełniona – argumentuje. – Co będzie, gdy do Nowej Iwicznej sprowadzi się w krótkim czasie kilkuset nowych mieszkańców? Sytuacja stanie się dramatyczna.
Współwłaściciele firmy Trimeko, Maciej Kuczyński i Mateusz Krajewski dziwią się protestom mieszkańców Nowej Iwicznej uważając, że są one niesłuszne.
– Planowana przez nas inwestycja będzie w 100 proc. zgodna z obowiązującym dla tego terenu miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Maciej Kuczyński. – Maksymalna gęstość zabudowy, wysokość budynków i powierzchnia biologicznie czynna zostaną zachowane co do centymetra. Główne budynki nie będą miały wpływu na naszych sąsiadów, bo są oddalone od granicy ich nieruchomości. Przygotowywaliśmy się do tej inwestycji latami i zainwestowaliśmy w nią kilkanaście milionów złotych. Dlatego wcześniej wszystko dokładnie sprawdziliśmy. Mało tego, przed kupnem działki wystąpiliśmy na piśmie do gminy Lesznowola pytając, czy jest tu możliwe budownictwo wielorodzinne i otrzymaliśmy odpowiedź twierdzącą.
TW
Buractwo k..wa. Dlaczego macie tam auta na blachach LCH…itd.? Czy ja też mogę protestować? 30 lat temu pasły się tam krowy i rosła kapusta,typowa wieś. Piaseczno było cichą,szarą mieściną to jak mogę protestować to wy też się wynoście-chodziliśmy tam jarać szligi po kryjomu(po tej żużlowej,dziurawej Mleczarskiej) teraz zaglądacie nam w mankiety,straciliśmy prywatność…:))) BURACTWO!
Dokładnie:-) też mi nastawiali bloków dookoła,zapomniałem zaprotestować;-)
30 lat temu z tymi krowami pasły się chyba też osły, które jeszcze teraz zamieszkują okolicę i nie widzą jak developerzy niszczą im nie tylko pastwiska ale także i ład przestrzenny – ale co to jest ład przestrzenny? – rozumiem pewnie osłom ciężko to pojąć.
Widzę ze pełna kultura w okolicy.
W okolicy sa same domki i segmenty. Pomiedzy nimi wyrosna bloki. To sie nie trzyma kupy. Gmina nie stoi po stronie mieszkancow tylko biznesu. Dziki zachod…
A ja dziwie się wszystkim którzy chcą mieszkać w takim miejscu. Cena niewiele niższa niż w Warszawie a same problemy, żadnej infrastruktury dookoła. Jakiś sklepik i same domy. Nie ma nawet placu zabaw dla dzieci. A dojazd do pracy w Warszawie wiecznie zakorkowaną Puławska to co najmniej godzinna w jedna stronę.
To chyba kolega cen warszawskich nie zna
To się wyprowadzić na wuspę bezludną. Korzystać z miasta nowobogaccy chcą, ale dać teren pod dalszy rozwój to już nie pasi zabudowa. Ble.
Bardzo konstruktywna wypowiedz brawo !
Na terenie gdzie w planie przewidziano funkcję dominującą usługi a jako towarzyszącą mieszkaniową (cyt.: Dopuszcza się lokalizowanie zabudowy mieszkaniowej towarzyszącej zabudowie usługowej) stawiają 4 bloki plus na końcu (jak się nie rozmyślą) prywatny szpital. Gratuluję władzom i wszystkim w to zamieszanym naiwności. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o….
A zwykli ludzie nie powinni się wychylać i protestować, tak?
Ale protestować przeciw czemu? Powinieneś się cieszyć,że szpital pod nosem na starość będzie, a nie np. fabryka asfaltu:) Bo jak się chce być pustelnikiem to kupuje się 10 ha albo jedzie w Bieszczady
W planie zagospodarowania dla gminy Lesznowola znajduje się taki paragraf: „Plan miejscowy nakazuje realizację zabudowy nawiązującej skalą i charakterem do istniejącej zabudowy sąsiedniej.” Czy uważa Pan(i), że bloki pięciopiętrowe właściwie nawiązują skalą i charakterem do zabudowy jedorodzinnej?
Podobne inwestycje powstały w gminie Piaseczno na Energetycznej i Wiśniowej w Piasecznie. Wg mnie to naganne przykłady niszczenia ładu przestrzennego. Dodatkowo jest to duży cios dla osób posiadających nieruchomości jednorodzinne. Czy zdaje Pan(i) sobie sprawę z tego jakie straty ponoszą Ci ludzie?
Ja osobiście popieram starania tamtejszych mieszkańców mające na celu zablokowanie tej inwestycji lub takie jej wykonanie, aby bloki nie zakłócały korzystania z dobrodziejstw zabudowy jednorodzinnej.
Tia szpital. Maleńka prywatna kliniczka medycyny estetycznej….jak przykrywka na blokowisko