PIASECZNO Za chodzenie bez elementów odblaskowych po zmroku policja może ukarać pieszego mandatem w wysokości od 20 do nawet 100 zł. Mieszkańcy skarżą się, że mundurowi uaktywnili się ostatnio w rejonie ulicy Okulickiego, na odcinku od Orlenu do skrzyżowania przy Laminie

Jak poinformował nas jeden z czytelników, od niedawna ulica Okulickiego na odcinku od Orlenu do Laminy znajduje się w terenie niezabudowanym (wcześniej był to teren zabudowany). Może to trochę dziwić, bowiem po jednej stronie traktu znajdują się bloki, a po drugiej wielkopowierzchniowy sklep, stacje benzynowe, restauracje, komis samochodowy… W myśl obowiązującego prawa, poruszający się po zmroku wzdłuż takiej drogi piesi muszą mieć na sobie elementy odblaskowe. – Niestety nasza piaseczyńska policja postanowiła na tym zarobić – mówi pan Roman, mieszkający w bloku naprzeciwko Lidla. – Wracam ze sklepu, idę lewą stroną pobocza do najbliższego skrzyżowania, gdzie jest przejście dla pieszych. Gdy mijam stojący na poboczu radiowóz, policjant pyta, czy mam odblask. Nie interesuje go, że przy drodze świecą latarnie. Wylegitymował mnie i ukarał mandatem w wysokości 20 zł. Zwracam się z apelem do innych, aby uważali i nie chodzili w tym miejscu bez odblasków.
Komisarz Jarosław Sawicki informuje, że elementy odblaskowe poprawiają po zmroku bezpieczeństwo pieszych i dlatego powinni oni nosić je dla własnego dobra. – Tego pana i tak spotkał najłagodniejszy wymiar kary, bo funkcjonariusz za tego typu wykroczenie może ukarać przechodnia nawet mandatem 100-złotowym – dodaje komisarz Sawicki.

TW