LESZNOWOLA W sobotę w Magdalence przyjaciele i podopieczni stowarzyszenia Dobra Wola w trzech przygotowanych przez Nadleśnictwo Chojnów gniazdach posadzili w sumie ponad 10 tysięcy buków

Była to już czwarta wiosenna akcja sadzenia lasu z Dobrą Wolą (wcześniej stowarzyszenie organizowało na naszym terenie wielkie akcje sprzątania). Do tej pory drzewa sadzono w Magdalence, Sękocinie Starym na terenie gminy Raszyn oraz na Górkach Szymona w Zalesiu Dolnym, gdzie przy okazji karczowano niezwykle inwazyjną czeremchę amerykańską. Teraz nasadzenia odbywały się w rejonie kościoła, przy ul. Wiejskiej i Słojewskiego. W akcji, która rozpoczęła się wczesnym rankiem, wzięło udział około 200 osób: wolontariuszy, harcerzy, strażaków, policjantów, samorządowców, a także mieszkańców, którzy przybywali na miejsce zbiórki z własnymi łopatami i… ciastami. Drzewa sadzono niecałe trzy godziny w trzech kwartałach. Po zakończeniu pracy rozpalono ognisko i pieczono kiełbaski.
– Gmina zabezpieczyła nam tojtoje oraz sadzonki krzewów i kwiatów, które rozdawaliśmy za zużyty sprzęt rtv i agd – mówi Jacek Zaleski, prezes stowarzyszenia Dobra Wola. – Browar Jabłonowo dostarczył ławki, Nadleśnictwo Chojnów przygotowało kwatery oraz buki, a starostwo sfinansowało kiełbaski.
Na miejscu, także dzięki wspaniałej pogodzie, panowała radosna atmosfera, o którą zadbał m.in. piaseczyński muzyk Michał Kisielewski z Kolorofonii, który zaserwował wszystkim „leśny” rap.

TW