Przeniesiono grób, który wcześniej… zniknął

0

PIASECZNO W listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy o tajemniczym zniknięciu miejsca pochówku na cmentarzu w Jazgarzewie. W grobie, w którym w 2010 roku spoczęła urna z prochami Barbary Kryspin, 10 lat później została pochowana inna kobieta. Teraz grób Barbary Kryspin odnalazł się kilka metrów dalej…


Przypomnijmy. Pokładne z tytułu pochowania Barbary Kryspin było opłacone do 2030 roku. Mimo to już w roku 2020 w tym samym miejscu spoczęła inna kobieta. Barbara Kwiatkowska, siostra zmarłej która załatwiała w 2010 roku formalności pogrzebowe i opłaciła pokładne wraz z chrześniakiem zmarłej Jackiem Lipskim udała się do parafii w Jazgarzewie, pod którą podlega cmentarz. Próbowali uzyskać tam jakieś wyjaśnienia, ale tłumaczenia księży ich nie przekonały.
Zamierzamy złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – mówił wówczas Jacek Lipski. – W naszej opinii doszło tu do kradzieży, ale też być może zbezczeszczenia miejsca pochówku. Uważamy, że ktoś powinien za to odpowiedzieć. Żądamy sprawiedliwości.

Rodzina wynajęła adwokata, który miał reprezentować jej interesy i dociec prawdy. Jakiś czas później pojawiła się informacja, że urna z prochami zmarłej się znalazła.
Nie jesteśmy jednak pewni, że faktycznie spoczywają w niej prochy mojej cioci… – dzielił się swoimi wątpliwościami Jacek Lipski. Minęło kilka miesięcy. Podczas kolejnej wizyty na cmentarzu mężczyzna zauważył, że grób Barbary Kryspin został przeniesiony.
Nikt nas wcześniej o tym nie poinformował – podkreśla nasz rozmówca. – Ciocia była wcześniej przesłuchiwana w tej sprawie na komendzie. Spędziła tam ze cztery godziny. Nie wiem, czy przesłuchano proboszcza miejscowej parafii. W każdym razie my tej sprawy nie odpuścimy. Chcemy, żeby została do końca wyjaśniona.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię