PIASECZNO – To skandal, że mieszkańcy muszą męczyć się w korkach, a na Puławskiej od jesieni nie toczą się żadne prace – uważa pan Andrzej, nasz czytelnik. – Ta inwestycja prowadzona jest po amatorsku
Chodzi o 350-metrowy odcinek Puławskiej od Energetycznej do Syrenki przy wjeździe do Piaseczna, który jest obecnie poszerzany o dodatkowy pas ruchu w każdym kierunku. W związku z inwestycją, porobiono uciążliwe dla kierujących zwężenia, które generują spore korki. Przebudowa Puławskiej rozpoczęła się w ubiegłym roku. Umowę podpisano pod koniec wakacji, a długość prac określono na 9 miesięcy. Już wówczas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaznaczała, że prace nie będą toczyły się w zimie, od 16 grudnia do 15 marca.
– Przestój na budowie zaczął się wcześniej. Poza tym panujące warunki pogodowe nie powinny być przeszkodą dla wykonawcy – uważa pan Andrzej. – W innych lokalizacjach na terenie gminy roboty drogowe cały czas się toczą. Uważam, że GDDKiA i firma poszerzająca Puławską nie szanują naszych mieszkańców.
– Zgodnie z warunkami kontraktu do 15 marca trwa przerwa zimowa, podczas której wykonawca może zawiesić roboty budowlane – przypomina Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA. – Ponadto należy zauważyć, że warunki pogodowe, a więc niska temperatura i przymrozki w nocy uniemożliwiają prowadzenie prac w zgodzie z wymaganym reżimem technologicznym. W związku z tym kontynuacja robót nastąpi przy sprzyjających warunkach atmosferycznych.
TW
Takie przymrozki jak są tej zimy to w normalnie występują o wiele dłużej niż do 15 marca. Po co zaczynali jesienią kiedy nie mieli zamiaru robić.
Szczyt bezczelności przeszedł już na niedościgniony poziom. P. Taranowską zapraszam do Piaseczna, niech powie mi to w twarz.
„W związku z tym kontynuacja robót nastąpi przy sprzyjających warunkach atmosferycznych”- czyli?
Temperatura powietrza 22-23 stopnie;
Temperatura podłoża 22-23 stopnie,
a może to będzie zależeć od odpowiedniej wilgotności powietrza.
A co na to Burmistrz?
Co ma do tego Burmistrz proszę jeszcze raz przeczytać artykuł a potem się wypowiadać.
Proszę jeszcze raz przeczytać mój komentarz, a potem się wypowiadać. Co ma do tego Burmistrz?
Burmistrz ma reagować na problemy występujące w jego mieści, gminie itp.
Jeżeli mieszkańcy skarżą się na przedłużające się prace drogi, która jest w mieść, którym zarządza, to co ma zrobić?
Interweniować, czemu to tak długo trwa. Informować mieszkańców czemu to tak długo trwa. Starać się podjąć jakieś kroki celem rozwiązania sytuacji. A nie czekaj ma nic nie robić.
Na budowanej tuż obok S7 prace trwają cały czas. Nie wiem to jest większym amatorem wykonawca czy władze, które podpisały ten kontrakt?
Trwają najpewniej roboty ziemne. Przy temperaturach 5-10st. C nie prowadzi się robót asfaltowych bo temperatura jest za niska. Jeśli, ktoś je prowadzi to albo goni go termin albo ma inny powód. Przed zimą drogowcy ogarnęli sąsiednią nitkę – teraz położą ostatnią warstwę i puszczą ruch na gotowy odcinek, a zajmą się drugim. Teoretyzując – mogli niby pracować w trochę innym trybie – np. rozpocząć rozbiórki sąsiedniej nitki, a ludzi puścić na wykonany kawałek, albo puścić na oba kawałki. Tylko tutaj gddkia nie zapewniła sobie tego – więc należy ich pytać czemu po amatorsku zabezpieczyli interesy mieszkańców. Wykonawcy bym się nie czepiał bo naprawdę szybko pracował jesienią. Można mieć zarzut do zabezpieczenia drzew – za mocno je obsypali piaskiem i ciekawe czy któreś z nich nie uschnie.
Rywalizują z naszym burmistrzem na długość prowadzenia prac… 😀 😀 😀
Nam każą stać w korkach a sami siedzą w domach . Kiedyś na odcinku od Auchan do Decathlonu stałam 40 min …
Jaki problem, idź do pracy na drogowca też będziesz leżeć:):):)
I po co tak narzekać?;)
Idź pracować na drogowca też będziesz siedzieć w domu i śmiać się z tych co stoją w korku;)
Jaki problem?;)
Chyba przesadzamy. Prace były prowadzone także gdy przyszła zima. Sam się dziwiłem. Dopiero od 2 tygodni ustały.
Co nie zmienia faktu, że „miło by było” gdyby kontynuowali roboty.
Ktoś powinien za to odpowiedzieć skoro nie można prowadzić prac podczas przerwy zimowej to kontrakt podpisuje się z datą rozpoczęcia prac od 15 marca. Przecież to skandal jest tyle czasu na taki kawałeczek biorąc pod uwagę że to najbardziej newralgiczna trasa w całej okolicy przynajmniej do ukończenia S7.
Pracę powinny się zacząć na wiosnę to by nie było przerwy zimowej i związanych z nią uciążliwości.
Kto za to to odpowiada?
Gddkia w Warszawie, które to „nie mamy skarg od mieszkańców”, „tunel pod Ursynowem musi być na święta otwarty” odpowiada za ten burdel. Złożył Pan do nich skargę? Ja złożyłam, koleżanka też. Jej odpisali, że tak musi być, ich pracownicy też tu mieszkają i się męczą. A mi, że przerwa zimowa to normalna rzecz.
Ciekawe czy jak będzie 30 stopni to też nie będą nic robili -bo będzie za gorąco!!!!!😁
Dokładnie nie można sie przebaczać 😀do września chłopaki sie wyrobią 👍