PIASECZNO Jerzy Kocyk, mieszkaniec Korzeniówki, skarży się na nierówny przejazd przez tory kolejki wąskotorowej na terenie miejscowości. – Łatwo uszkodzić tam samochód – dodaje
Pan Jerzy przez tory w Korzeniówce przejeżdża często, czasami nawet kilka razy dziennie.
– Niedawno w tym miejscu pracownicy kolejki wymieniali podkłady – mówi. – Jak skończyli, podsypali pod tory tłucznia i przez jakiś czas było dobrze.
Niestety, po kilku tygodniach tłuczeń wybił się i tory zaczęły wystawać ponad poziom przejazdu.
– Niedawno przytarłem o nie podwoziem mojej fabii – nie kryje swego niezadowolenia mieszkaniec. – Wiem, że sąsiedzi mają podobny problem. W tym miejscu naprawdę łatwo uszkodzić samochód. Zgłaszałem to do kolejki, ale nie dostałem odpowiedzi.
Michał Duraj, wiceprezes obsługującego wąskotorówkę Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej przyznaje, że w okresie letnim na szlaku trwają liczne prace remontowe.
– O sytuacji w Korzeniówce nie słyszałem – wyjaśnia. – Sprawdzę to jednak i jeśli przejazd rzeczywiście wymaga naprawy, to go poprawimy.
TW