PIASECZNO/KONSTANCIN-JEZIORNA Budowa 5-kilometrowego odcinka drogi 721 od ulicy Julianowskiej w Piasecznie do Skolimowskiej w Konstancinie opóźnia się. Cały czas nie został rozpisany przetarg na wykonawcę tego zadania. Nie jest też gotowy projekt wykonawczy, a 13 osób oprotestowało ZRID

Budowa drogi, obejmująca niemal całkowitą przebudowę istniejącego ciągu (nowe chodniki, ścieżki rowerowe, zatoczki, skrzyżowania, sygnalizacje świetlne), miała wystartować wiosną tego roku. Jednak cały czas ta niezwykle wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja stoi w przysłowiowych blokach. Dlaczego? Okazuje się, że więcej czasu niż się spodziewano zajęło przygotowywanie projektu wykonawczego. Chodzi o zaawansowaną infrastrukturę podziemną, którą trzeba będzie przebudować. Nie ma więc jeszcze projektu końcowego, który jest na etapie uzgodnień z gestorami sieci. W optymistycznym wariancie dopiero za jakieś półtora miesiąca, a więc na końcu marca, uda się domknąć projekt i rozpisać przetarg.
– Wyłonienie wykonawcy zajmie pewnie do dwóch miesięcy, o ile nie będzie odwołań – prognozuje Piotr Kandyba, radny sejmiku województwa mazowieckiego, który od lat zabiega o tę inwestycję. Ale to nie wszystko. 13 osób odwołało się też od wydanej decyzji ZRID. Teraz minister infrastruktury musi zdecydować, czy te odwołania są zasadne. Decyzja ministra również ma w całym procesie budowy drogi duże znaczenie. Tak więc, jeśli wszystko dobrze się potoczy, czyli uda się szybko dokończyć projekt, wyłonić wykonawcę, a minister odrzuci odwołania niezadowolonych osób (nie będzie wycofania się z klauzuli wykonalności), budowa drogi rozpocznie się późnym latem lub wczesną jesienią tego roku. Inwestycja, od momentu rozpoczęcia, potrwa około 2 lat.

TW