Rzecznik Praw Obywatelskich skrytykował akcję policji w Piasecznie

6

PIASECZNO W ostatni poniedziałek, po pogrzebie brutalnie zamordowanej w lutym 16-letniej Kornelii, policja ukarała siedem osób, które uczestniczyły w symbolicznej demonstracji przeciwko przemocy na Skwerze Kisiela. Postawę mundurowych krytykuje Rzecznik Praw Obywatelskich

Przypomnijmy, że trzej żałobnicy dostali wówczas mandaty, dwie sprawy trafiły do sądów, a dwie – do sądu rodzinnego. Akcja policji wzbudziła liczne kontrowersje w mediach społecznościowych i była szeroko komentowana. Zwracano, między innymi, uwagę na nieproporcjonalną reakcję i liczebność funkcjonariuszy w stosunku do skali wydarzenia, w którym uczestniczyło kilkanaście osób palących znicze i składających kwiaty na Skwerze Kisiela.
Sprawę skomentował już burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz, a teraz odniósł się do niej także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, a konkretnie rzecznik biura RPO Mirosław Wróblewski, który wystosował list otwarty do podinsp. Pawła Krauza, p.o. Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie.
Działania podjęte przez funkcjonariuszy policji, zdaniem Rzecznika, należy uznać za nieproporcjonalne w świetle nietypowych okoliczności sprawy oraz mając na względzie fakt, że ta szczególna sytuacja dotyczyła tragicznej sytuacji i reakcji na nią osób młodych – czytamy w liście. – Konstytucja RP nakłada na organy władzy zasadę minimalnej ingerencji w prawa jednostki. Rzecznik rozumie, że wyjątkowa sytuacja stanu epidemii, z którą się mierzymy, wymaga podjęcia określonych środków ostrożności, zmierzających do zapewnienia ochrony zdrowia publicznego. Niemniej, każdorazowo interwencja funkcjonariuszy w tak newralgicznym przypadku musi być proporcjonalna, adekwatna; przyświecać powinna jej optyka praw człowieka oraz empatii wobec obywateli. Powinna również opierać się na przyświecającej Policji zasadzie „Pomagamy i chronimy”.

Tyl.

czytaj też: 

 

 

6 KOMENTARZE

  1. To są jakieś jaja, jakim portalem jest Piaseczno News? Czy Państwo wiecie że jeżeli pisze się jakiekolwiek artykuły to rzetelnie? Może popatrzmy na całą sprawę z dwóch stron co? Zabito młodą dziewczynę, opluwa się policjantke która w odróżnieniu od gwiazdy co się Anna zowie jest rzetelnym, znającym się na swojej pracy człowiekiem. Czym sobie ci wszyscy ludzie na to zasłuzyli? Tym że wykonywali swoją pracę? Żenada, bzdura i brak rzetelności w wykonywaniu dziennikarskiej pracy. A teraz oczekuje fali hejtu za bezstronne spojrzenie na sprawę. P. S. Na temat pracy Policji wypowiadać się winien jej szef, na temat zabitej dziewczyny tylko Rodzina.

    • „Trochę rzetelności w całej sprawie”
      „Na temat pracy Policji wypowiadać się winien jej szef, na temat zabitej dziewczyny tylko Rodzina”
      ====================================================
      Gratuluję, tak głupawego tekściku nie widziałem chyba od paru dni! 🙂
      Czyżby napisał go miejscowy komendant policji?

      1)Jeśli tak kuriozalną „logikę” zastosować konsekwentnie, to autor komentarza nie powinien oczywiście wypowiadać się o pracy redaktorów portalu. Opozycja nie powinna wypowiadać się o władzy, a władza o opozycji. W ogóle nikt nie ma prawa wypowiadać się o innych, a wyłącznie o sobie. No naprawdę, pomysł jak z Monty Pythona! 🙂

      2)” Zabito młodą dziewczynę, opluwa się policjantke”
      ======================================
      Zadziwiająca symetria. Oto oplucie policjantki (które zresztą wymyślił sobie autor komentarza, bo dotychczas NIGDZIE nie było o tym wzmianki, chyba, że chodzi o jakieś zupełnie inne wydarzenie) Szanowny Rzetelny Komentator stawia na równi z zabiciem „cywila”. Czyżby chodziło o to, że ta młoda dziewczyna była niepełnoletnia (a przez to „mało wartościowa”?), a policjantka dorosła? A może po prostu mundurowi to jacyś nietykalni bogowie, a cywile to tylko nędzne śmieci, jakiś ludzki pomiot, który istnieje nie wiadomo po co i tylko utrudnia życie Mundurowym?
      Wiadomo, że funkcjonariusze publiczni powinni podlegać w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych trochę większej ochronie. Ale bez przesady. Praca policjanta ma swoją specyfikę i każdy, kto się na nią decyduje, musi się z tym liczyć. Ma zresztą z tytułu tej pracy liczne przywileje, o jakich zwykły Kowalski może tylko pomarzyć (przywileje te są zresztą w znacznej części przed Kowalskimi dyskretnie ukrywane, żeby się za bardzo nie wkur..ł). Nikt nikogo nie zmusza do pracy w policji. Gdyby komentator był rzeczywiście rzetelny, to powinien pamiętać, że to rzesze Kowalskich utrzymują policjantów wraz z ich przywilejami, a nie odwrotnie. Warto byłoby także pamiętać, że inni „funkcjonariusze publiczni” nie mają takich przywilejów, jak policjanci, a też państwo nie chroni ich tak w trakcie wykonywania ich obowiązków. Przykłady? Proszę bardzo: urzędnicy, nauczyciele, pracownicy socjalni etc. są także „funkcjonariuszami publicznymi”, ale nie są pod żadną specjalną ochroną. A przecież mają do czynienia z różnymi ludźmi – także z takimi, którzy ich zwyzywają, założą kosz ze śmieciami na głowę albo wyskoczą na nich z siekierą.
      Prawda jest taka: każda władza wykazuje szczególną dbałość o mundurowych i obdarza ich różnymi przywilejami. Oni z tego korzystają i wymuszają kolejne przywileje. W efekcie stali się kastą wypasionych świętych krów na utrzymaniu społeczeństwa, które traktują pogardliwie i z poczuciem wyższości.

      3) Sedno problemu tkwi w tym, że jak dziewczyna zaginęła, to policja nie przyłożyła się do tego, żeby ją odnaleźć. Wiadomo to teraz, post fatum. Bo gdyby się przyłożyli, to trafiliby na trop i idąc za nim znaleźli przestępców i zamordowaną dziewczynę. Ale olali sprawę i gdyby jakiś „cywil” przypadkiem nie odnalazł ciała zamordowanej, to pewnie sprawa pozostałaby na wieki niewyjaśniona.
      Teraz grupka osób, głównie znajomych zamordowanej płci żeńskiej postanowiła zapalić znicze przed UMiG-iem w Pnie. I nagle okazało się, że mamy w kraju silną i sprawną policję! Hordy uzbrojonych policjantów rzuciły się na bogu duch winnych ludzi i zaczęli ich prześladować, rzekomo z powodu straszliwego zagrożenia wybuchem epidemii w Piasecznie z powodu tego, że paręnaście osób w maskach na twarzach i utrzymujących pomiędzy sobą przepisowe odległości śmiało się „zgromadzić”.
      Powiem tak: gdyby komendant miejscowej policji miał odrobinę oleju we łbie, to nie wysyłałby na miejsce zdarzenia żadnych policjantów, żeby „cywilów” niepotrzebnie nie prowokować. Ludzie zapaliliby znicze, może coś tam sobie pogadali i poszli do domów. Ale pacan postanowił zrobić pokaz siły policji. Czort wie, czy ze zwykłej głupoty, czy z potrzeby wykazania się przed władzą, która go niedawno temu komendantem zrobiła. A jak się w ten sposób w takiej sytuacji ludzi prowokuje, to nie można mieć pretensji, że ktoś niegrzecznie powiedział albo i splunął. Za to komendant w trybie natychmiastowym powinien zacząć pracować w roli „chodnikowego”, albo być po prostu za niekompetencję wywalony z roboty.

    • Szanowna Pani
      Tłumaczenie, że oni tylko wykonywali swoją pracę jest tak absurdalne, że aż szkoda to komentować.
      Przypomnę tylko, że Zomowców którzy kiedyś też się tłumaczyli „wykonywaliśmy tylko rozkazy” wsadzono za kratki.
      Skoro odpowiada Pani życie w policyjnym kraju to proponuję przeprowadzkę do Rosji, Białorusi albo Korei Płn… Niestety z każdym dniem zbliżamy się do tych wzorców a w pewnych aspektach (propaganda w TV) dawno już ich prześcignęliśmy.

  2. Rzecznik z KO? Kto mu doniósł? Coś nie wierzę, że sam z siebie śledzi co się dzieje w podwarszawskiej dziurze… Może zdegustowany, oburzony Pan Burmistrz?

    • A gdybyś tak ty został pokrzywdzony i twoją sprawą zająłby się RPO, to też miałbyś pretensje do kogoś, kto mu o twojej krzywdzie „doniósł”?
      Uważasz, że to ma jakiekolwiek znaczenie w takiej sytuacji?
      Uważasz, że słówko „doniósł” jest adekwatne?
      A gdyby to nawet był burmistrz, to niby co z tego? Jakiś brzydki czyn popełnił? A może wręcz przestępstwo? To może „donieś” o tym na policję?
      Jak cię samochód potrąci na pasach i kierowca zwieje z miejsca wypadku, a ktoś inny przypadkiem odczyta jego tablicę rejestracyjną i powiadomi o wypadku policję, to też użyjesz wobec niego słówka „doniósł’?

      P.S. Nie jestem miłośnikiem ani PO, ani PiS-u, o czym zresztą świadczą moje komentarze. Jeśli jest powód, to krytykuję każdego, niezależnie od jego przynależności partyjnej. Bardziej reprezentantów PO, bo to ona akurat rządzą zarówno w powiecie, jak i w gminie P-no. Tyle tylko, że jak już się kogoś „czepiamy”, to warto, żeby to miało jakieś podstawy i sens.

  3. Jak już tak krytykujesz że napisałem prawdę to proszę zweryfikuj, nawet opluwanie Policjant ki, gdybyś rzetelnie podszedł do komentarza to byś wiedział ze wzmianek nie było ale złorzeczenie i komentarze owszem, po drugie, osobiście nie chciał bym aby ktoś robił taki cyrk, a Pani przewodnicząca tej całej otoczki, lubi być w centrum zainteresowania, po trzecie, jeżeli już tak krytykujesz innych to zbadaj temat z dwóch stron nie jednej bo to mało obiektywne, dziękuję i dowidzenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię