KONSTANCIN-JEZIORNA Burmistrz poszedł na rękę mieszkańcom z Czarnowa i zgodził się na utworzenie drugiego oddziału „zerówki” w szkole przy ul. Wojewódzkiej
W kwietniu, już po rekrutacji do gminnych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach, grupa mieszkańców Czarnowa nie kryła zdenerwowania, że dla ich dzieci nie znalazło się miejsce w klasie „0” w najbliżej położonej placówce – szkole „Jedynce”. W ich ocenie dzieci z Czarnowa powinny być przyjmowane na Wojewódzkiej w pierwszej kolejności, a nie odsyłane do innych placówek.
– Na Wojewódzką dojeżdżają autobusy z Czarnowa, do innych szkół nie ma możliwości bezpośredniego dojazdu – przekonywał Krzysztof Madejak, jeden z rodziców.
Z kolei biorąca udział w spotkaniu kobieta podkreślała, że coroczne zmiany środowiska, w którym znajdą się maluchy, źle odbiją się na ich psychice. Bo najpierw zostaną rozdzielone z kolegami, z którymi chodziły do przedszkola przy ul. Oborskiej, a po roku i tak wrócą na Wojewódzką do pierwszej klasy.
Podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu, na które przybyła grupa mieszkańców, jej przewodnicząca Grażyna Chojnowska wyjaśniała rodzicom, że gmina zdecydowała się ograniczyć w szkole przy Wojewódzkiej liczbę oddziałów „0” do z dwóch do jednego ze względu na zbliżającą się rozbudowę placówki.
Burmistrz Kazimierz Jańczuk uspokajał rodziców i zapewniał, że sprawa braku miejsc w „zerówce” zostanie rozwiązana tak, aby zwyciężył „interes dziecka i rodziców”. W czasie komisji Cezary Żegliński, radny z Czarnowa przekonywał, że w „Jedynce” można byłoby tak zorganizować prace remontowe, aby jednak utworzyć jeszcze jeden oddział „0”. I po długim zastanowieniu, w poprzedni poniedziałek włodarze poszli w tym kierunku.
– Po zapoznaniu się z arkuszem organizacyjnym szkoły, podjąłem decyzję o otwarciu drugiego oddziału, tak jak obiecałem mieszkańcom – informuje burmistrz Kazimierz Jańczuk. – To oznacza, że szkoła będzie mogła przyjąć 10 dzieci, dla których nie znalazło się miejsce w trakcie rekrutacji, a także 15 dodatkowych. W ten sposób damy wybór mieszkańcom, którzy myśleli o umieszczeniu dzieci w prywatnych przedszkolach – dodaje burmistrz.