GÓRA KALWARIA Przed chwilą wystartował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał kierowcą autobusu do szpitala. Akcja reanimacyjna trwała ponad godzinę
Autobus linii Warszawa-Warka ruszył z przystanku i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów wjechał w drzewo przy ul. Dominikańskiej.
– Kierowca chyba dostał zawału, zmarł za kierownicą – napłynęły do nas dramatyczne doniesienia czytelników. W pierwszej chwili śmierć kierowcy potwierdziła także policja. Gdy nasz reporter dotarł na miejsce okazało się jednak, że ratownicy medyczni wciąż reanimują 55-letniego mężczyznę, któremu wcześniej pomocy udzielili strażacy.
Reanimacja kierowcy zakończyła się powodzeniem. Przed chwilą został przetransportowany do śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wystartował i odleciał do szpitala.
Czytaj więcej: