PIASECZNO W południe przed urzędem gminy rozpoczął się wiec przeciwko przemocy i nienawiści. Na pokojowym zgromadzeniu, które odbyło się bez żadnych zakłóceń, stawiło się kilkadziesiąt osób

Wiec przebiegał w piknikowej, wakacyjnej atmosferze. Jego uczestnicy ustawili się w centralnej części placu i rozłożyli przyniesione transparenty, nawołujące m.in. do zaprzestania przemocy i nienawiści. Po chwili z głośników popłynął kultowy utwór „Imagine” Johna Lennona, uznawany m.in. za manifest pacyfistyczny.
– Witam wszystkich i dziękuję za przybycie – zwrócił się do obecnych na placu Tadeusz Szumowski, organizator wydarzenia. – Manifestujemy dziś swoją solidarność z ludźmi pogardzanymi. Protestujemy przeciwko przemocy, nienawiści i agresji wobec ludzi wolnych. Łatwiej jest demonstrować w dużych miastach, trudniej w mniejszych, takich jak Piaseczno. Naszym zadaniem jest tworzenie społeczeństwa obywatelskiego. Jesteśmy gotowi walczyć o wolność bez nienawiści, przemocy i agresji. Chcemy żyć w praworządnym i demokratycznym kraju, gdzie szacunek, tolerancja i miłość są prawem, a nie przywilejem. To jest nasze przesłanie.

Wiec nie wzbudził dużego zainteresowania mieszkańców Piaseczna. Wbrew obawom, obyło się też na nim bez incydentów.
– Wasza manifestacja nie ma sensu, Piaseczno to spokojne miasto, tu nie ma agresji – zwróciła się do zgromadzonych na skwerze przechodząca chodnikiem starsza pani.
– Zamiast tu stać, idźcie lepiej do kościoła.
Zgromadzeni nie zamierzali się jednak rozchodzić. Na miejscu były obecne panie z Inicjatywy Kobiet Piaseczno.
– Dziś każdy uczciwy Polak powinien powiedzieć stop homofobii – mówiła jedna z nich.
– Musimy uczynić Piaseczno strefą wolną od złych emocji. Niech królują tu wrażliwość i empatia.

Głos zabrał także znany dziennikarz Michał Olszański. Opowiedział o swoim młodszym synu, który jest – jak to ujął – nie hetero normatywny.
– W wielu polskich domach rozgrywają się dziś wielkie dramaty, bo dzieci nie są w stanie poradzić sobie z tożsamością seksualną, a rodzice, zamiast im w tym pomóc, reagują agresją – mówił. – Marzę o tym, żeby mój syn mógł kiedyś wychowywać ze swoim partnerem dziecko – dodał.
Na zakończenie Tadeusz Szumowski odczytał „Apel Piaseczyński” przeciwko przemocy i nienawiści, który został „zatwierdzony” przez ludzi zgromadzonych na placu burzą oklasków. Pokojowa demonstracja zakończyła się przed godziną 13.

TW