Wietnamczycy zamieszkujący w naszym powiecie włączają się w pomoc w walce z koronawirusem. Wspierają szpitale i samorządy, podejmują spontaniczne oraz starannie zaplanowane akcje, przekazując maseczki, płyty dezynfekujące oraz żywność
Dziś społeczność wietnamska w Polsce przekazała 500 szt. bawełnianych maseczek ochronnych i 500 szt. rękawiczek ochronnych jako darowizna dla Szpitala Św. Anny w Piasecznie. 1000 szt. bawełnianych maseczek ochronnych, 1000 szt. rękawiczek ochronnych i 20 L płynu do dezynfekcji rąk otrzymał także Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha Przekazano także Urzędowi Gminy Lesznowola:200 maseczek ochronnych i 10 L płynu do dezynfekcji rąk (z przeznaczeniem dla pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i Straży Pożarnej – pracownicy obu jednostek codziennie dostarczają żywność do wielu osób objętych kwarantanną na terenie gminy Lesznowola).
Szyją maseczki dla szpitali i instytucji
– Członkowie naszej społeczności na bieżąco szyją dwuwarstwowe bawełniane maseczki ochronne, które są dostarczane jako darowizna dla szpitali i innych instytucji pracujących na „pierwszej linii frontu” – informuje Karol Hoang, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce. – Szpitalom i poszczególnym urzędom dostarczamy także materiały ochronne (rękawiczki, środki do odkażania) – pochodzące ze społecznych zbiórek.
Gastronomiczne wsparcie dla szpitali
Restauracje wietnamskie masowo uczestniczą w spontanicznych i zorganizowanych akcjach dostarczania darmowych posiłków dla szpitali.
– Dostarczyliśmy już ponad 1600 posiłków dla lekarzy i ratowników w szpitalach, a także duże ilości suchego prowiantu – dzieli się wynikami akcji Karol Hoang. – Wszystkie nasze działania mają charakter długofalowy i będą kontynuowane w tym trudnym dla wszystkich okresie – zapowiada.
AB
A prorzadowe i anyyimigranckie elity co szyją?
Czekamy na poPiSowe akcje Sierioży M. and Co.- liczmy na Sierioże, bo duzo może ,,, może.
Prorządowe nie szyja, ale chyba dążą do zmniejszenia populacji upierając sie przy wyborach. Wtedy siłą rzeczy zapotrzebowanie na maseczki itp sie zmniejszy.
Koronawirus zabiera nie tylko staruszków, którzy będą mogli głosować korespondencyjnie. Zabierze także wiele spośród osób zasiadających w komisjach w lokalach wyborczych – niezależnie czy będą to nasi sąsiedzi czy wojsko.
Zygac się chce wszyscy pomagają szpital owi a gdy było dobrze szpital. Miał w dupie pacjenta olewal go personel był wredny lekarze tym bardziej i co teraz chcą pomocy nigdy nie pomogę temu szpitalowi..
Uważaj, bo jest takie przysłowie: Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka…
I naucz się po polsku pisać
Teraz wszelkie wasnie trzeba schowac…