PIASECZNO Przygotowania do tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki wkraczają w fazę finałową. Są już wyłonieni wolontariusze, a w tej chwili trwa weryfikacja rodzin , które skorzystają z pomocy
W tym roku piaseczyńską drużynę „Super W” tworzy 20 wolontariuszy. To właśnie oni weryfikują rodziny, które zakwalifikują się do finału akcji. Będą to osoby znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji życiowej i najbardziej potrzebujące pomocy. Mają one zostać wyłonione do 11 listopada. W tej chwili wstępnie wybrano 57 rodzin, ale obdarowanych zostanie pewnie około 35. Kompletna lista osób, którym będzie można przygotować paczki, ma zostać podana do publicznej wiadomości 17 listopada. Wówczas będzie można wybrać konkretnych potrzebujących i zacząć przygotowywać im świąteczny prezent.
– Zachęcamy wszystkich do włączenia się w tę szczytną akcję – mówi Zuzanna Dyttus, liderka Szlachetnej Paczki na terenie Piaseczna. – Z przeprowadzonych z rodzinami wywiadów wynika, że najbardziej potrzebują one żywności i środków czystości. Ale tak naprawdę potrzeby są bardzo różne od sprzętu rehabilitacyjnego, poprzez wyposażenie domu, a skończywszy na… remoncie zajmowanego lokalu.
W ubiegłych latach średnia wartość paczki dla jednej rodziny wahała się w przedziale 2,5-2,8 tys. zł. Oczywiście w jej kompletowaniu może uczestniczyć więcej osób – na przykład grupa kolegów z pracy.
Finał akcji zaplanowano na 8 i 9 grudnia, kiedy to wolontariusze przetransportują paczki do potrzebujących.
Tomasz Wojciuk
Ci ludzie powinni dostać szansę na pracę-która by na dłuższy czas lub na stałe poprawiła ich wydolność i sprawiła ,że będą samowystarczalni.
Może jakiś doradca personalny ogarniający przychód i wydatki danego gospodarstwa.Jednorazowa jałmużna nie służy nikomu dobrze.Przyjmujący robi się jeszcze bardziej roszczeniowy-zje co mu dali-i co dalej??
A darczyńca przez chwilę czuje się lepiej-ze świadomością pomocy bliżniemu,że to tylko na chwilę bo ci Państwo potrzebują pomocy nie tylko przed świętami.
wędka nie ryba