POWIAT W następną środę rada powiatu zagłosuje nad powołaniem Sergiusza Muszyńskiego do zarządu powiatu, w miejsce odwołanej 8 stycznia Katarzyny Paprockiej. Wygląda na to, że PO-PiS-owa koalicja przetrwa, choć nie będzie już tak słodko jak dotychczas
Liczący 26 lat Sergiusz Muszyński w trakcie kilku ostatnich miesięcy stał się najważniejszym lokalnym politykiem z partii Jarosława Kaczyńskiego w powiecie piaseczyńskim. Pod koniec minionego roku został wybrany szefem struktur PiS na jego terenie (oraz w gminie Konstancin-Jeziorna) i przy tym cieszy się dużym zaufaniem władz okręgowych partii z ministrem Mariuszem Kamińskim na czele. Nie jest tajemnicą, że to Sergiusz Muszyński pociągał za sznurki podczas niedawnej procedury odwołania Katarzyny Paprockiej (sam temu zdecydowanie zaprzecza). Wcześniej (jesienią 2016) przyczynił się również do odwołania wiceszefowej rady powiatu Honoraty Kalicińskiej i zajął jej fotel. Obu wydarzeniom towarzyszyło głośne oburzenie radnych, którzy nie są sympatykami Muszyńskiego, ale i tak dopiął on swego.
Z naszych rozmów z radnymi powiatu wynika, że i tym razem szef PiS w powiecie zagrał na nosie przede wszystkim koalicjantowi z Platformy Obywatelskiej. Klub PO długo pomrukiwał, że jeśli to Sergiusz Muszyński stanie się kandydatem na członka zarządu powiatu, współpraca obu klubów się zakończy. Sam zainteresowany spokojnie odpowiadał, że zgodnie z umową koalicyjną „nikt z innego klubu niż PiS nie będzie nam wybierał naszego przedstawiciela w zarządzie”.
Oficjalnie kandydatura 26-latka została przedstawiona w piątek, w trakcie spotkania wierchuszki klubów PiS i PO. Udało nam się ustalić, że Sergiusz Muszyński zastrzegł, że jeśli nie otrzyma poparcia PO, zacznie w radzie powiatu szukać innej większości (a to wywróciłoby zarząd powiatu do góry nogami). Ostrzegł również, iż – jeśli zarząd powiatu nie zostanie uzupełniony do środy – zgodnie z prawem premier będzie mógł wprowadzić do starostwa komisarza.
– Zostaliśmy postawieni pod ścianą. W naszej ocenie dano nam do wyboru członka zarządu Sergiusza Muszyńskiego albo komisarza Sergiusza Muszyńskiego – mówi Ksawery Gut, który jako jeden z liderów PO w radzie powiatu brał udział w rozmowach koalicyjnych.
W niedzielę radni PO w swoim gronie ustalili, że przystaną na tę kandydaturę, a w poniedziałek oba ugrupowania ponownie się spotkały, żeby potwierdzić, iż koalicja trwa, a starostą pozostanie Wojciech Ołdakowski (PiS). Głosowanie nad wprowadzeniem Sergiusza Muszyńskiego do zarządu powiatu zostanie przeprowadzone w najbliższą środę. Jeśli młody polityk uzyska większość głosów, zrezygnuje z pracy w Ministerstwie Obrony Narodowej, dokąd przeszedł wraz z ministrem Mariuszem Błaszczakiem jako jeden z jego bliższych współpracowników.
– Jako przewodniczący struktur powiatowych partii nie uchylam się od odpowiedzialności i jeśli taka będzie wola rady przyjmę na siebie to zobowiązanie. Deklaruję chęć dobrej współpracy ze wszystkimi radnymi bez względu na ich barwy klubowe oraz z członkami zarządu – mówi w rozmowie z nami Sergiusz Muszyński.
czytaj też:
Całe te zabawy polityczne są niesmaczne jeżeli dalej tak Będą lokalni Liderzy Pis-u nieładnie grali to koalicja Platformy Obywatelskiej i PiS-u, być może przetrwa do wyborów. Pytanie tylko czy będzie tak pięknie po wyborach.
Lecz jedna rzecz mnie zastanawia, jeśli wierzyć informacjom Piaseczno News i które jak rozumiem przekazał sam członek zarządu Platformy Obywatelskiej Ksawery Gut i Sergiusz naprawdę był gotowy dla swojej kariery politycznej rozwalić koalicję jest to bardzo nieprzyzwoite. To już nie chodzi tylko o image polityczny ale o przyzwoitość samą. Bo jak wierzyć teraz człowiekowi który uważał że Zalewski i Dąbek nie byli najlepszymi włodarzami i na każdym kroku to pokazywał, a żeby tylko uzyskać swój cel polityczny byłby gotowy pójść na ugodę z tymi których uważa najgorsze zło naszego powiatu? Hipokryta?
To tak jakbym ja poszedł do Platformy Obywatelskiej w Piasecznie tylko dlatego że Zaproponowali by mi jakieś fajne stanowisko w Urzędzie Gminy a znacie moją niechęć do PONKOD. To byłaby taka sama sytuacja. Powtarzam jeśli tak było Sergiusz dużo stracił w moich oczach bo zachował sie jak typowy młody karierowicz z PO ktorych sam krytykował
@K.Mogilski a miał sie godzic na dyktat platformy i aby oni decydowali kto jest z ramienia pisu czlonkiem zarzadu??? wszyscy ktorzy gadali ze pis jest podporzadkowany po w powiecie musza teraz polknac swoje jezyki bo muszynski pokazal im kto tu rzadzi jest twardy i bardzo dobrze
Faktycznie Sergiusz pokazał kto tu rządzi hahaha
A czy PO nie ma pola manewru?
Bo takie „sobiepaństwo”PiS-u, a szczególnie młodego karierowicza (gdzie prywata na pierwszym miejscu i to nie raz) do koniecznego skarcenia jest.
„Sergiusz Muszyński zastrzegł, że jeśli nie otrzyma poparcia PO, zacznie w radzie powiatu szukać innej większości” – to o jaką dobrą zmianę Mu chodzi; chyba głównie … dla niego samego.
PO winna pokazać kręgosłup moralny…
Jak jest koalicja to PO nie ma prawa odmówić poparcia kandydatowi wybranemu przez PiS ktokolwiek by nim nie był. Na dodatek muszynski jest jak rozumiem szefem powiatowym PiS to jak oni sobie to wyobrazali.
Czytając artykuł zacząłem się zastanawiać, czy piaseczyńscy radni z PO zostawili sobie jeszcze jakieś zdolności honorowe i POczucie przynależności partyjnej, czy tylko myślą egoistycznie o własnych POzycjach i POsadach ;)? A co na to ich wyborcy i dawcy głosów? Przecież w większości głosowali na nich sprzeciwiając się polityce PIS :(!!! Mam ogromną chęć wspomnieć nazwiska znajomych z Facebook, którzy wręcz byli dumni z tego, że nie głosowali na PiS, bo to obciach a głosowanie na radnych takich a nie innych to nie wstyd? Dziś siedzą cichutko, i nawet jakbym wrzucił zdjęcie Sergiusz Muszyński z prok. Piotrowiczem chyba się nie wychylą. A jeszcze nie dawno chcieli mnie za to zdjęcie „rozszarpać” ;).
Z informacji ze starostwa wynika że to Wice-Starosta trzęsie portkami. Ten Pan ma być burmistrzem naszej
Góry Kalwarii? To chyba nieporozumienie. Nie potrzeba nam osoby Burmistrza ,który boi się podejmować decyzje oraz nie umie rządzić silną ręką. Pan Sergiusz widać ,że ma talent rządzenia i idzie jak burza. To też są ważne cechy przywódcze. Brakuje mu tylko doświadczenia. Ale tak czy owak szacunek dla niego ,że koalicjantom pokazał ich miejsce.
Jak widać PO wystawiła do rady powiatu tzw pampersiaków. Chyba w następnych wyborach trzeba głosować na nowoczesna lub psl. Zdrady się nie wybacza, budowanie pisu i ich promocja to jest właśnie zdrada. Opamiętajcie się ……….
To prawda PO jest zakładnikiem Pana Muszynskiego lub ciepłej posadki. Już na nich nie zagłosuję. Trzeba ostrzec wszystkich znajomych w Górze.
Sergiusz Muszyński v Ksawery Gut wynik 2:0. Po wyborach będzie hat-trick.
News dnia. Pan Gut będzie woził swoim samochodem Sergiusza do pracy. Sergiusz ty to się ustawiłeś. Wspólne śniadanie dla dobra koalicji to może być cudowne. A tak na poważnie to Panowie robią sobie żarty z wyborców.