PIASECZNO W środę radni zgodzili się wreszcie, aby na skwerze Kisiela przed urzędem gminy postawić dwa wykonane z mosiądzu fotele. Na jednym z nich zostanie umieszczony odlew siedzącego Stefana Kisielewskiego
O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie. Teraz wreszcie została ona sfinalizowana. Pierwotnie na skwerze przed urzędem gminy miała zostać ustawiona ławeczka z podobizną siedzącego na niej literata. Potem przygotowujący koncepcję rzeźby artyści zaproponowali ustawienie dwóch foteli. Wiosną radni podjęli uchwałę zapewniającą finansowanie projektu. Pojawiły się jednak komplikacje, bo gminna prawnik stwierdziła, że odlew Kisielewskiego to tak naprawdę pomnik i rada miejska musi zgodzić się na ustawienie go na skwerze. Niektórzy radni zaczęli wtedy kręcić nosami mówiąc, że pomnik to o wiele poważniejsza sprawa i trzeba starannie wybrać jego lokalizację. Temat powrócił na ostatniej sesji rady miejskiej.
– Czy plan miejscowy zezwala, aby na skwerze Kisiela ustawić ten pomnik? – pytał przewodniczący rady miejskiej Piotr Obłoza. Swoje wątpliwości wyraziła też Magdalena Woźniak:
– Od ławeczki dotarliśmy do pomnika, co ma już większą rangę i znaczenie – mówiła. – W Piasecznie wiele osób zasługuje na uhonorowanie. Następna kwestia to cena. 125 tys. zł to dużo w porównaniu do ławeczki, która miała stanąć kiedyś na placu Piłsudskiego i kosztować 37 tys. zł. Dlatego jestem przeciwna tej uchwale.
Zbigniew Mucha, pomysłodawca całego przedsięwzięcia zauważył, że wcześniej rada miejska zaakceptowała pomysł i przyznała środki na jego realizację. W końcu głos w sprawie zabrał burmistrz Zdzisław Lis.
– Mamy to zadanie w budżecie, dlatego dziwi mnie państwa stanowisko – zrugał radnych. – Ten pomysł jest ciekawy i warto go zrealizować.
Ostatecznie większość radnych przyznała burmistrzowi rację i zagłosowała za ustawieniem na skwerze pomnika, co powinno nastąpić jeszcze w tym roku.
TW
Przy pomniku należy postawić dużą tablicę z informacją: kogo przedstawia, czym zasłużył się lokalnej społeczności, jakie wybitne cechy osobiste spowodowały, że wyróżnił się z ogółu, itd.W mojej ocenie mieszkańcy Piaseczna i okolic nie wiedzą nic o tej postaci.Na ustawienie takiej tablicy, należy uzyskać wszelakie zgody. Pan radny Zbigniew Mucha będzie na nie.
Jakiś mało podobny ale może słabe zdjęcie.
Czy proponujesz te ciemniejsze okresy w jego życiorysie także pokazać?
Wysoka Rada niech zdecyduje
Czy tych pieniędzy nie można by spożytkować lepiej? Już tylko pomnika brakuje w tej gminie?