- Czy plan miejscowy zezwala, aby na skwerze Kisiela ustawić ten pomnik? - pytał przewodniczący rady miejskiej Piotr Obłoza. Swoje wątpliwości wyraziła też Magdalena Woźniak:
- Od ławeczki dotarliśmy do pomnika, co ma już większą rangę i znaczenie - mówiła. - W Piasecznie wiele osób zasługuje na uhonorowanie. Następna kwestia to cena. 125 tys. zł to dużo w porównaniu do ławeczki, która miała stanąć kiedyś na placu Piłsudskiego i kosztować 37 tys. zł. Dlatego jestem przeciwna tej uchwale.
Zbigniew Mucha, pomysłodawca całego przedsięwzięcia zauważył, że wcześniej rada miejska zaakceptowała pomysł i przyznała środki na jego realizację. W końcu głos w sprawie zabrał burmistrz Zdzisław Lis.
- Mamy to zadanie w budżecie, dlatego dziwi mnie państwa stanowisko - zrugał radnych. - Ten pomysł jest ciekawy i warto go zrealizować.
Ostatecznie większość radnych przyznała burmistrzowi rację i zagłosowała za ustawieniem na skwerze pomnika, co powinno nastąpić jeszcze w tym roku.TW
rybak08:36, 20.07.2018
Przy pomniku należy postawić dużą tablicę z informacją: kogo przedstawia, czym zasłużył się lokalnej społeczności, jakie wybitne cechy osobiste spowodowały, że wyróżnił się z ogółu, itd.W mojej ocenie mieszkańcy Piaseczna i okolic nie wiedzą nic o tej postaci.Na ustawienie takiej tablicy, należy uzyskać wszelakie zgody. Pan radny Zbigniew Mucha będzie na nie.
Ala13:44, 20.07.2018
Czy tych pieniędzy nie można by spożytkować lepiej? Już tylko pomnika brakuje w tej gminie?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Jakiś mało podobny ale może słabe zdjęcie.
0 0
Czy proponujesz te ciemniejsze okresy w jego życiorysie także pokazać?