LESZNOWOLA Czy mężczyzna, który zginął tragicznie w Mrokowie zmarł na skutek potrącenia przez wóz bojowy OSP Mroków? Póki co nie ma co do tego pewności
– Wracający z akcji wóz strażaków z OSP Mroków potrącił mężczyznę – otrzymaliśmy informację chwilę po wypadku.
– Mężczyzna miał 53 lata, przejechał go wóz bojowy straży pożarnej – potwierdza asp. Maciej Blachliński z z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie dodając, że ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna leżał na jezdni.
W tej chwili nie mamy pewności co było przyczyną śmierci pieszego. Szczegółowo zbada sprawę prokuratura. Z pewnością zleci sekcje zwłok, która odpowie na pytanie: co doprowadziło do tragedii? Nie można wykluczyć, że mężczyzna leżący na jezdni był już martwy zanim nadjechał wóz strażacki.
– To wielki wstrząs dla strażaków – ubolewa jeden z mieszkańców Mrokowa. – Zabrakło im dosłownie 100-150 metrów, by szczęśliwie wrócić po akcji do koszar.
AB
czytaj też:
Był aż taki wielki wstrząs jak na niego wjechali? Z prawej strony pojazdu? To pewnie był jakiś bezdomny z gigantyczną ciążą alkoholową leżący wzdłuż jezdni.
https://www.youtube.com/watch?v=MgvPHRTQfSs