Dziś, program Alarm emitowany od godziny 20.10 w TVP1 zostanie poświęcony sprawie, która wstrząsnęła piaseczyńskim samorządem powiatowym na początku kadencji
Przypomnijmy: radny PiS Grzegorz Pruszczyk w listopadzie ubiegłego roku złożył do prokuratury krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Ksawerego Guta (PO), aktualnego starostę powiatu piaseczyńskiego.
Radny Grzegorz Pruszczyk uznał, że Kswery Gut groził mu utratą pracy jeśli nie poprze jego kandydatury na starostę piaseczyńskiego (starostę wybierają radni – przyp. red). Radny Grzegorz Pruszczyk jest zatrudniony w Domu Pomocy Społecznej w Górze Kalwarii podlegającemu powiatowi.
Na sesji rady powiatu radny wyznał, że to nie pierwsza rozmowa, w której próbowano wywrzeć wpływ, by poparł na starostę Ksawerego Guta. Rozmowę z Gutem nagrał a jej treść przekazał mediom i prokuraturze.
– Nie można ludzi łamać w ten sposób – powiedział Grzegorz Pruszczyk podczas sesji licznie zgromadzonym dziennikarzom.
– To pan Grzegorz Pruszczyk, jako pierwszy, poruszył temat swojego zatrudnienia w DPS – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Ksawerego Guta. – Moja reakcja w tym zakresie była wyłącznie życzliwą diagnozą mojej i jego sytuacji politycznej polegającej na tym, iż łączy on funkcję radnego i jednocześnie jest zatrudniony w samorządowym Domu Pomocy Społecznej w Górze Kalwarii. Jednocześnie Pan Grzegorz Pruszczyk tak moderował nagrywaną przez siebie rozmową, aby sprowokować mnie do określonej odpowiedzi. Z tych też względów całą sytuację oceniam, jako próbę nacisku oraz próbę zastraszenia mnie (grożenie odpowiedzialnością karną) tuż przed głosowaniem w sprawie wyboru mojej kandydatury na Starostę Piaseczyńskiego.
AB
Panie Grzegorzu-prawdziwy Katolik z pana, przed świętami tylko wy to potraficie …A pózniej na drogę krzyżową i z koszyczkiem…
Obłuda, przecież pan nie jest wierzący- inaczej nie robiłby pan takich rzeczy ?
Może następnym razem telewizja zajmie się wydawaniem przez Starostwo błędnych pozwoleń na budowę developerom – tu cierpi więcej ludzi _ artykuły- koszmar urzędniczej pomyłki czy kolejny błąd urzędników – w tamtych przypadkach cierpi więcej osób.
Pan Gut przyniósł nam wstyd na cały kraj… jesli miałby godność by się dawno podał do dymisji np na rzecz Pana Lisa
Czekamy aż wróci p.Katarzyna- o to panu chodzi ? Wyskoczy nagle -jak do tej pory ?
„Czekamy aż wróci p.Katarzyna-”
Chodzi o tę carycę ???
a jest inna ?
Siedziala cicho ,bo ją nagrali ,taka wersja dla dorosłych,ale wkrótce
wypłynie-g…wno nie tonie, nieprawdaż?
Chyba Witalisa – a propo- może wierszyk – czemu nie – zbierzność postaci zupełnie przypadkowa:
Na wysokim koniku
Jedzie Gutek bryku bryku
Myśli sobie spaść nie moge
Bo prawicy pomóc moge
A prawica przecie bee
Na łapeczki patrzy siee
Jeszcze Grześ ten „łobuz” mały
Tylko w głowie mu kawały
Muse wytrwać dla zasady
Nie dopadnom mnie te gady
Jeszcze troche pochachmence
Puki nie związane rence
Puki jeszcze chce się chce
Potem gzecny bede niee?
Do żadnego złamania prawa przez P. Guta nie doszło, doszło jedynie do złamania dobrych obyczajów. Z drugiej strony co by się takiego stało P. Pruszczykowi gdyby zagłosował na P. Guta? Nic. Głosowanie na starostę jest tajne i nikt by nie doszedł kto zagłosował wbrew dyscyplinie partyjnej. Myślę ponadto, że miałoby to korzystne następstwa bo Gmina Prażmów na pewno coś by zyskała. A tak P. Grzegorz rozdziera szaty a Gmina Prażmów tylko traci.
Sarkazm? – biedny młody człowiek prześladowany przez pech /prawie obywatel piszczyk/- spisek podsłuchowy zaaranżowany pewnie przez samego Jarosława, dziwnie dobrze opłacane nadzory inwestorskie inwestycji powiatowych – pewnie oszczerstwo ludzi nadzbyt moralnych, unieważniane po latach pozwolenia na budowę przez niego podpisane (głównie dla deweloperów)- niech ludzie sie bogacom co bede im żałował, a jakby co to urzędnik przecież mógł się pomylić. Młody – krótko ostrzyżony z prawie groźnym spojrzeniem no i w bmw – biedny prześladowany miły człowiek – dajcie spokój pewnie mama go kocha. A tak poważnie – Trzymam kciuki każdy może się zmienić. Pozdrawiam
Po obejrzeniu anonsowanego programu odnoszę nieodparte wrażenie, że pomiędzy panem starostą a jego „wickiem” wielkiej przyjaźni nie ma. Pięciu lat to oni raczej ze sobą nie wytrzymają.
Program jak podejrzewam zainicjowany w Kurvizji* – przez przedstawiciela struktur PiS w naszym powiecie tak samo nie udany jak szynobus z Konstancina do stolicy oraz wytypowanie kandydata na radnego i burmistrza Konstancina.
Warto zanim coś się zrobi – pomyśleć, poczytać, zapytać mądrzejszych od siebie
______________________________________
*) określenie od nazwiska szefa owej telewizji która nadała ww. program
pan nagrywarka sam się zwolnił. Nowa posadka załatwiona? Czy już ludzie nie chcieli z panem rozmawiać i ręki podawać?
To ja odpowiem, bo w reportażu to pominieto. W nowej pracy pan nagrywarka może zajmować tak upragnione kierownicze stanowisko bo to poza powiatem 🙂 No szkoda trochę że to nie ministerstwo. ojciec wielodzietnej rodziny ma ciepła posadkę załatwiona przez partię prawych i sprawiedliwych.