PIASECZNO – W turkusowym pustostanie przy ul. Kniaziewicza naprzeciwko parkingu przebywają bezdomni – poinformował nas kilka dni temu pan Michał. – Żeby się ogrzać, zaczęli palić w piecu. Nie chcę być złym prorokiem, ale zaraz dojdzie tam do pożaru…

Na miejsce kilka razy wzywano straż miejską.
– Rzeczywiście, podejmowaliśmy interwencje związane z przebywaniem w budynku osób bezdomnych – potwierdza Mariusz Łodyga, komendant straży.
– Pojawiły się plotki, że bezdomni będą koczować tu do marca za zgodą właściciela nieruchomości – dodaje pan Michał. – Słyszałem, że później ten budynek ma zostać wyburzony…
Z naszych informacji wynika jednak, że turkusowy, drewniany, pochodzący sprzed drugiej wojny światowej dom przy ul. Kniaziewicza 17 znajduje się w ewidencji zabytków. O jego rozebraniu nie może być więc mowy. Gmina poinformowała już właściciela o ewentualnej odpowiedzialności karnej związanej z dewastacją budynku i grożących mu sankcjach karnych.
Artykuł o domu zagrożonym pożarem napisaliśmy w piątek, planowaliśmy publikację w niedzielę rano. Okazało się, że to za późno. W nocy z soboty na niedzielę pożar splądrował zabytkowy budynek. Płomienie strawiły piętro drewnianego zabytku.
Dziś posesja i sam dom wciąż są niezabezpieczone. Czy wkrótce dojdzie do kolejnego pożaru?

TW/AB

Zdjęcie powyżej jest prawdopodobnie ostatnią fotografią zabytku wykonaną przed pożarem. Dziś dom wygląda tak:

czytaj też: