PIASECZNO/KONSTANCIN-JEZIORNA Dwie mieszkanki walczą o zwiększenie liczby kursów autobusu 724, łączącego Piaseczno z warszawskimi Kabatami. – Jak na dzisiejsze standardy linia ta kursuje rzadko, co powoduje problemy z dostaniem się do pracy czy szkoły – mówią aktywistki

O linii tej pisaliśmy pięć lat temu. Wówczas kursowała jeszcze rzadziej, bo średnio co półtorej godziny. Teraz, zgodnie z rozkładem, 724 jeździ co godzinę. Autobus wyjeżdża z centrum Piaseczna, a następnie przez Skolimów i Konstancin jedzie do Osiedla Kabaty, wcześniej zatrzymując się także przy stacji metra. Dwie mieszkanki Skolimowa zamierzają rozpocząć akcję zbierania podpisów pod petycją dotyczącą zwiększenia liczby kursów 724.
– Rzadkie kursy powodują trudności w dostaniu się zarówno do Piaseczna, jak i Warszawy – wyjaśniają. – Z powrotem również nie jest różowo. Przez Rozjazd Oborski jedzie tylko jeden autobus. W związku z tym, osoby mieszkające poza zasięgiem linii L16 są całkowicie pozbawione możliwości dojazdu do domu w normalnym czasie. Podobnie sprawa ma się z mieszkańcami Piaseczna, którzy mają problem z dotarciem do wschodniej części Konstancina-Jeziorny.
Akcję mieszkanek popiera konstanciński radny Krzysztof Bajkowski.
– Wielu osobom zależy na częstszym kursowaniu tego autobusu – mówi. – Będziemy starali się przekonać burmistrza, aby porozmawiał o tym pomyśle z ZTM. Następnym krokiem musi być znalezienie środków na ten cel, co może nie być jednak proste. Tym bardziej, że gmina Piaseczno nie chce partycypować w kosztach tego pomysłu.

TW