KOSZYKÓWKA Ula Ciechomska najpierw wyróżniła się sportowo podczas czerwcowego Marcin Gortat Camp w Piasecznie. Następnie udało jej się zostać jedną z laureatek ogólnopolskiego campu w Krakowie, dzięki czemu wygrała wyjazd do Waszyngtonu. O swoich wrażeniach z pobytu za oceanem 14-letnia koszykarka MUKS-u Piaseczno opowiada w rozmowie z Grzegorzem Tylcem
Czy spodziewałaś się, że uda ci się wywalczyć na parkiecie wyjazd do USA?
W ogóle się tego nie spodziewałam. Było to dla mnie duże zaskoczenie.
Jakie wrażenie zrobił na tobie Waszyngton?
Spędziłam tam pięć dni. Waszyngton to piękne miasto, ma wiele zabytków, a wszystko – a szczególnie szerokość ulic – jest tam większe niż w Polsce.
Jak wyglądał twój pobyt?
Na miejscu dużo zwiedzaliśmy – byliśmy w muzeum, mieliśmy trening i oglądaliśmy mecz. Marcina Gortata mogliśmy lepiej poznać na kolacji oraz kiedy oprowadzał nas po Verizon Center – hali, w której grają Washington Wizards. Dużo o sobie opowiadał. Okazał się być bardzo sympatycznym, skromnym i otwartym na pytania człowiekiem.
W programie była też wizyta na meczu NBA…
Mecz Houston Rockets kontra Washington Wizards był dla mnie niezwykłym przeżyciem. Atmosfera była wspaniała – na widowni siedziało bardzo dużo kibiców i głośno dopingowali. Mieliśmy miejsca, z których wszystko było dobrze widać. Najfajniejsze było to, że na rozgrzewce siedzieliśmy przy samym parkiecie i mogliśmy prawie dotknąć zawodników. Udało mi się dostać autograf od Otto Portera i Bradleya Beala, a z drużyny przeciwnej – porozmawiać z Nene Hilario (byłym koszykarzem Wizards i dobrym kolegą Gortata).
A jak wyglądał twój trening w Waszyngtonie?
Mieliśmy tam tylko jedne zajęcia, które były podobne do tych podczas campu w Piasecznie. Na treningu było bardzo dużo dzieci. Podzielono nas na grupy, a na każdej stacji robiliśmy co innego, z innym trenerem.
Czego nauczył cię ten wyjazd?
Tego, że warto spełniać marzenia i dążyć do zrealizowania swoich celów. Chciałabym jeszcze raz polecieć do USA, spędzić tam więcej czasu. Moim celem sportowym jest teraz dostać się wraz z drużyną do ćwierćfinałów mistrzostw Polski i zagrać w finałach turnieju kadr.